Forum motorowerowe

spun_14 Dobrze napisał ''Nawet nie wiecie o czym piszecie.. '' to nie jest tak że sobie kartery zespawacie wał też i heja Skrzynia musiał by być robiona od podstaw czyli tryby, zębatki, aparat zmiany biegów. Jak masz tokarkę,kilka sprzętów pomiarowych, ojca tokarza,(lub sam jesteś tokarzem) to wtedy możesz coś myśleć O kosztach nie wspomnę, na sam odlew karterów poszło by pewnie 2 tyś minimum bo komu by się chciało przestawiać maszyny dla zrobienia paru karterów? Mierzenia trybów,zębatek obliczenia by na jedynce rozpędzał się do pewnej prędkości... łatwo jest połączyć w paintcie dwa silniki, ale w rzeczywistości dużo roboty...

Krzysiek jedyny problem to połączenie wałów. Chyba oczywiste jest to że łatwiej dospawać inną skrzynię ze sprzęgłem na wałku poza tym to jest bardziej skuteczne i tańsze. Wracając do wału. Można się pokusić o zrobienie otworu odpowiednio w jednym wale po prawej i w drugim po lewej i zastąpić to wspólnym czopem. Mając tokarkę i prasę można to zrobić dość szybko

Połączenie wałów też nie może być na stałe, bo jak potem chcielibyśmy wymienić łożyska to trzeba by ciąć kątówką. No i musiały by być ponownie wyważone.

mgr130 taj jeszcze kwestia wyważania, jeżeli nie będzie wyważone to kawałek przejedzie i nu się rozpadnie wszystko... Skrzynie MUSI od nowa robić bo gdzie tam zmieścisz jaką inna skrzynie?

tak, na pewno się rozsypie po chwili... wiele motorów jeździ na niewyważonych wałach wbijanych młotkiem i się nie rozsypuje, a ten miałby się rozsypać? Przesadzacie trochę.

a tam kurde, mozna by jakis wał pożądniejszy zrobic tylko tam mało miejsca, wtedy dajesz tłoka od wsk 125ccm i jadymy

od wsk tłok, chyba nie wypali, bo wueska jest niskoobrotowa mocno i tłok też jest do niskich obrotów

no to nie wiem. ale od czegos innego

Nowe skrzynie, wały sprzęgła...z takim podjeściem niestety nikt nigdy niczego nie wykona w tym kierunku:/ Potraficie tylko pisać jakie to wszystko drogie i jak skomplikowane. Skrzynia jawki to nie zabawka żeby ją jakieś 7 koni zniszczyło, ogarnijcie się;) Sprzęgło to problem nie ukrywam...

Ja bardziej zastanawiałbym sięjak połączyć silniki, czy tłoki żeby razem chodziły czy na przemian. Gdyby razem to kwestia zapłonu rozwiązana ;) Wtedy raczej uzyskalibyśmy dużo większy moment , przeciwnie więcej mocy maks. Ale to tylko spekulacje. Jak dla mnie to połączenie wałów to żaden problem. Na lewym czopie zachować seryjną zębatkę. do prawego dotoczyć na stożek wału podobne sprzęgiełko które łączyłoby się z zębatką sprzęgłową ;) Dystans między kartery wyciąć z grubej blachy alu i silniki połączone ;)

Tak na prawdę to obyło by się bez spawania i innych akcji ;)

Gary, to rób ten silnik

W sumie można by może z jakiegoś innego moto podpasować kosz sprzęgła, albo np. wytoczyć nowy, mocne sprężyny, dociski i było by dobrze