Forum motorowerowe

próbowałem na pych to tak jak by załapał i zgas a potem jak próbowałem to nawet odgłosu nie dawał zdaje mi się ze dostaje za dożo benzyny i zalewa świecę ale tam w gaźniku nie da się zmniejszyć dopływu dawki bo jest już fabrycznie ustawione jeszcze zauważyłem ze dożo benzyny dostaje się do filtra powietrza

A świeca jakiego koloru jest jak odpalasz po odpalaniu? czarna? czy taka:

czarna i pełno benzyny na niej myślałem tez o simeringach na wale i wymieniłem i dalej nie odpala

To znaczy ze ją zalewa

Dodano: -- 16 kwietnia 2011, o 13:07 --

bierz się za regulacje gaźnika co jak tu: http://www.ogar200.pl/index.php?id=gaznik#gora ale masz inny gaźnik

ale jak zmniejszyć dawkę benzyny jak tam pływak plastikowy

Napisane masz wyżej tylko trochę inaczej masz coś takiego tam jak iglica?

http://www.ogar200.pl/index.php?id=gaznik

no właśnie tam raczej nie ma iglicy idzie taka jak by rureczka z dwoma otworami ale jej się nie da wyciągnąć

Dodano: -- 16 kwietnia 2011, o 13:11 --

zaraz ci zrobię zdjęcie gaźnika i prześle na gg jeśli można

To to odpada bo byśmy zmniejszyli. Są tam jakieś śrubki do regulacji ? na gaźniku

Dodano: -- 16 kwietnia 2011, o 13:13 --

na forum wstaw

Dodano: -- 16 kwietnia 2011, o 13:14 --

Są 2 możliwości:
- żle wyregulowany zapłon
- żle wyregulowany gaznik

nie umiem na forum jestem tu nowy jest ale to jedna od regulacji dopływu powietrza

Spróbuj zamknąć kranik. Pokop chwilę. Odkręć świecę i trochę nalej tam strzykawką benzyny. Powinna odpalić. A jak nie to zapłon źle ustawiony.

Dodano: -- 16 kwietnia 2011, o 13:18 --

Poczytaj i wstawisz. > wstawianie-zdj-przez-hsimg-t8273.html