Forum motorowerowe

Niestety kilka dni temu kiedy byłem u kumpla i poszliśmy się przejechać i kiedy już wracałem
do domu Romet zatrzymał się tak jakbym jechał na zakręconym kraniku.
Objawy nie było iskry, a jak była to na 2-ce od razu gasł.
Nie wiem co teraz zrobić aktualnie jest tak odkręcę świecę przykręcę pochodzi trochę i gaśnie.
Paliwo na pewno dochodzi gaźnik jest czysty więc nie wiem co mu jest....

A sprawdziłeś filtr powietrza? Może powietrze nie dochodzi

Dochodzi na pewno

Kondensator sprawdź, platyny, sprawdź na innej świecy.

Myślisz, że iskry nie ma bo powietrze nie dochodzi??

najlepiej inną świecę weź ja też takie coś miałem jeszcze pewnie strzela??

Nie strzela próbowałem na 4 świecach w tym na jednej nowej i na każdej to samo

Za kogo ty mnie masz? Kolesia co ma motor 2 dni? Poprostu szukaj innej przyczyny, jak powietrze dochodzi to może iskry nie ma, pomyslałeś o tym?

może Ci się iskra tracić sprawdź wszystkie przewody i wyreguluj gaźnik dzisiaj miałem podobny problem po wymianie świecy i zmniejszeniu przerwy na świecy odpalił

Myślisz że przez przerwę na świecy gaśnie ??
OK Sprawdzę