Forum motorowerowe

Siemanko. Gdy jechałem dziś sobie nowo zakupionym sprzętem Mz etz 150 to jakoś dziwnie przerywała .Zawróciłem w stronę domu i nagle totalne odcięcie. Zero prądu. Kontralka żadna się nie świeci świateł też nie ma ;/ Akumlator dobry dopiero co ładowany .

Sprawdź bezpieczniki .

Bezpieczniki dobre już sprawdzałem ;/

Nie jestem pewny czy w mz są klemy , ale jak są to sprawdź czy są dobrze podłączone .

Zdejmij siedzenie i posprawdzaj wszystkie kable. Najlepiej przekręć kluczyk w pozycję zapłonu i patrz po kablach czy się kontrolka nie zaświeci to będziesz wiedział co jest

Również kable idące od gniazd bezpieczników sprawdź.

PS. Miałem też kiedyś przypadek że bezpiecznik odpowiadający za ładowanie słabo się trzymał w gnieździe i właśnie przerywała aż zgasła , dla pewności wyciągnij bezpiecznik i wsadź jeszcze raz

Podłączone są dobrze bo to podczas jazdy nagle mi zgasło wszystko ;/

No i właśnie podczas jazdy mógł Ci jakiś kabel się obluzować. Lepiej powiedz co już sprawdziłeś i co zrobiłeś. Bo my wróżkami nie jesteśmy i przez neta tego Ci nie naprawimy. Jedynie możemy doradzić.

Siedź dalej w domu i płacz...

Albo czekaj aż ktoś przyjedzie i Ci to naprawi

"TheWojciech68" Będe robił tak jak napisałeś .

Podłączone są dobrze bo to podczas jazdy nagle mi zgasło wszystko ;/ ----- to było do Adrianus 15 jak by co.

Najlepiej to wyjmij każdą wsuwkę, konektory męskie najlepiej papierkiem, albo nożykiem oczyść je i powkładaj spowrotem; jeśli któryś będzie luźno wchodził podegnij go kombinerkami. Bezpieczniki najlepiej wyjmij i tak samo oczyść papierem/nożem, miałem taką sytuacje ( co prawda nie w motorze), że wyjmowałem i wkładałem bezpieczniki, ale przejścia nie było, po podrapaniu nożem wszystko było ok.