Forum motorowerowe

(zdjęcie nie moje)


Dzisiaj odpaliłem ogara, chodził całkiem dobrze, lecz później zdechł i nie odpalił. Później przyszedł pan majster i mówi że kabel na cewce nie może być i on powinien być gdzieś indziej. Chodzi mi o cewkę świetlną położoną u góry iskrownika . Cewka ma rozwinięta kilka drutów. Świateł nie miałem nigdy. Pan majster mówi że cewkę trzeba wymienić. Lecz mi się zdaje że kabel od zawsze był tak samo położony na cewce i było git. Co o tym sądzicie? Czy da radę odpalić ogara bez podłączenia kabla do cewki świetlnej?

Ja z tego nic nie rozumiem co napisałeś. Żeby odpalić silnik wystarczy tylko cewka zapłonowa w iskrowniku przecież. Jak cewka świetlna ma rozwinięty drut to nie będzie poprawnie działać.

Sorry ale trochę chaotycznie napisałem. Czyli aby ogar palił nie trzeba cewki świetlnej?

Ja jeździłem przez miesiąc mając w iskrowniku tylko cewkę zapłonową. To jest w pełni realne. Najlepiej wykręć je i będziesz miał lepsze pole widzenia na iskrownik.

Wykręciłem je, ogarnąłem trochę kabel od kondensatora, ustawiłem zapłon i ogar jeździ.