Forum motorowerowe

Witam mam problem z moim komarem jak jade sam to nie raz nie ma siły na dwójce dopiero z górki się rozpędza a jak jade z pasazerem to o dwójce mozna zapomieć.Jak się jedzi juz na dwójce i się konkretnie rozpedzie to przerywa tzn traci prędkosć trzeba puscić gaz i dodać jeszcze raz.Czy to moze być wina ze mam koła 19 cali???

Koła 19 cali są oryginalne. Komar jest jednoosobowy więc nic dziwnego, że na 2 nie ma siły...

Tłok puchnie.

Kompresja dobra?

Słaby Komar,pierwsze to zużyte pierścienie,zbyt duża przerwa na zamkach pierścieni, porysowany cylinder,wypracowany cylinder, w sumie słabe sprężanie.
Drugie to niewłaściwe wyprzedzenie zapłonu,za mala lub za duża przerwa na stykach przerywacza i świecy.
Musisz wiedzieć,że Komar jest fabrycznie zablokowany,ograniczone obroty i osiągi silnika.
To,że traci obroty jest winą oryginalnego gaźnika,nie da się dobrze wyregulować i do tego dwa długie biegi choć są jednak wyjątki.

Ej a moze to być wina tego ze cyl trzymał się tylko na 3 szpilkach i odszedł trochę od silnika i mógł tracic kompreche

Tak, brał lewe powietrze. Rozumiem problem rozwiązany?

Nom chyba tak:)

Dabek333. Na drugi raz jak będziesz pisał ,to pierwsze dobrze obejrzyj swego Komara i opisz wszystko,a nie na wyrywki np.(słaby komar,co może być itd.)więc podajemy przyczyny.

następny problem wczoraj komarem pojechałem na ognisko i zdarzyło się ze po 2 osoby musiałem jechac po bagnie i rano ide po komara pale go jedzie i w pewnym momencie trzymam go na full manetce a on spada z obrotów nieraz jak spada z tych obrotów to szarpnie i dalej na nie wejdzie.Czy to moze być przez to ze gaznik moze być brudny.Na switałch dzieje się tak ze zdaze włączyć switała i on zamula i gasnie