Forum motorowerowe

Mimi, jak chcesz czyścić silnik z nagaru np. po przebiegu 5000 km to lej nawet Luxa. Mnie tam wsio ryba co lejesz
Ale wiadomo, że jak lejesz olej do silników 2t wysilonych to moto lata cały czas zaje%biście, nie grzeje się bo nie ma nagaru itd.

Jak na razie to nic nie leję

Chodziło mi o to, że do takiego silnika wystarczy zwyczajny Orlen za 15 zł. A że po luxie i mixolu jest nagar to wiem po własnym przykładzie.

Mimi, to zależy ile się jeździ. Jak ktoś jeździ sobie tylko po polnych i koło domu i rocznie zrobi te 300km z czego większość przepchane, a nie przejeżdżone, to można jeździć na takich olejach.
Jak natomiast ktoś ma większe ambicje i chce jeździć i jeździć, to dobrą sprawą jest jazda na dobrych olejach. Technologia teraz jest dużo lepsza niż kiedyś, więc warto z tego korzystać, bo odbije się to na dłuższej eksploatacji.

Ja np. lałem półsyntetyk z Orlenu to nawet ładnie chodził, trochę mniej nagaru było niż na miksolu, ale zawsze był. Ostatnie 300 km przejeździłem na miksolu, bo ten z orlenu się skończył, a miksolu to mam z 10L. Jak rozebrałem silnik to cała komora korbowa zaje%bana nagarem. Cylinder okopcony na kanale wydechowym, głowica czorna

Ale czyż nie uważacie , że lejąc dobry olej wpływa to korzystnie na :
- żywotność silnika
- mniejsze zmęczenie silnika
- dobre smarowanie
- lepsze odprowadzenie temperatury
Plusów jest wiele, ale sprawa oleju to jest tylko i wyłącznie indywidualizm i upodobanie użytkownika. Na początek kupię tę co wymienił pan mgr, ponieważ czytałem wiele opinii na ten temat i są jednoznaczne - dobry olej , lepsza jazda i tyle w tym temacie mam do powiedzenia

Ale mnie zaszczyt kopnął Zalej i na pewno nie będziesz miał problemów z silnikiem (oczywiście jeśli jest dobrze zrobiony)

Nie wiem panowie jak u was,ale według mnie silnik 023 najlepiej pracuje na mixolu.Próbowałem już wielu olejów (castrol,husqwarna) i wydaje mi się,że na mixolu chodzi równiej,lepiej przyspiesza(PS:może u was jest inaczej,to tylko moje zdanie:)).Jak ktoś nie robi jakiś mega-przebiegów to myślę,że co kilka tyś km. może wykręcić sobie głowice i usunąć nagar,przy okazji zobaczy sobie co i jak w cylindrze

Ja również polecę Orlen 2T Semisyntetic, jak lałem lux 10 i to w proporcji 1:22 to taka kupa dymu za Ogarem była że o matko

Podsumowując : Lux nie nadaje się ani do paliwa, ani do skrzyni. A znawcy, którzy mówią, że na luxie sprzęgło chodzi bdb uja się znają. Ten olej klei tarcze. Po 10 km może wystąpić nawet zanik sprzęgła.

Aż wystąpię w roli takiego "znawcy"...
Cały czas jawką przejeździłem na luxie w skrzyni. Tylko raz mi się zdarzyło, że sprzęgło znikło, ale wtedy podkręciłem linkę i jeździło dalej. Tarcz w żadnym razie nie sklejało..