Forum motorowerowe

Witam.
W posiadaniu mam Kawasaki GPZ 1000 RX, kupione było jako uszkodzone, w oleju znajdowały się opiłki które zniszczyły jedną z panewek, wał nadawał się do szlifu a panewki też swoje kosztowały, trafiłem na używany wał z panewkami w 100% sprawny. Mechanik mi założył nowy wał, również nowy napinacz łańcuszka rozrusznika ponieważ tamten był połamany. Tak czy siak kawasaki jak paliło tak i pali na dotyk. Jedynie jest problem z gaźnikiem, gdy się motor odpali słychać wyraźne strzelanie z gaźników. Jedyny problem jaki zrobił poprzedni właściciel to to, że uciął drugi tłumik w celu zwiększenia głośności motoru, motor naprawdę teraz jest głośny, ale na samym kolanku przecież jeździł nie będę. Niby jest drugi tłumik, ale chyba lepiej mieć 2 niż jeden. Czy temu strzelaniu może być winien tłumik, a właściwie jego brak?
Edit:
Fotki:
Prawa Strona
Lewa

Wiesz że to jest forum ogar200 ?
50ccm ?

No tak, ale jest tu przecież podkategoria dla owych ścigaczy, może akurat ktoś się zna na takich maszynach.

Raczej może zapłon coś ???

Od mechanika wiem, że zapłon jest na module więc się nie da tutaj nawet go regulować.

Nie tylko. Gdybyś chociaż trochę wysilił swój jakże mały mózg zauważył byś podkategorię jak wspomina Olo.

Motor strzela i przerywa ? Czy po prostu strzela ale nie ma przy tym żadnych nieprawidłowości w pracy silnika ?

synchronizacja gaźników może cię czeka?

Rozrząd przestawiony może być. Zdejmij pokrywe łańcucha czy paska nie wiem co tam jest znajdź w necie położenie znaków ustawczych i sprawdź jak masz. Nie wiele trzeba, to jest DOHC i wystarczy zmienić o ząbek położenie jednego wałka względem położenia wału i silnik nie bedzie dobrze pracował. Polecałbym to pierw sprawdzić bo zwyczajnie można zniszczyć silnik jeśli rozrząd jest kolizyjny.

Przy motorze mechanik zrobił wszelkie regulacje. Wyczyścił tylko 1 gaźnik z 4, powiedział że gaźnik był niewiele brudny i nie ruszał reszty. Motor tylko strzela, można nim normalnie jeździć, mocy też mu nie brakuje, czasem potrafi pyrknąć z tłumika. Od mechanika dowiedziałem się że tam zostały 2 kolektory ze sobą połączone pod 1 duży tłumik, według serwisówki pakowane były 2 małe. Był problem z linką gazu, właściwie te kawasaki ma 2 linki dla gaźnika, tylko nie pamiętam co druga robiła. Z początku gdy motor zabrałem z pomocą kolegów od mechanika gdy go odpaliliśmy, pokręciliśmy manetką nagle zablokowała się linka na maksymalnie otwartej przepustnicy, na szczęście było to na biegu jałowym, i kolega zdążył zgasić motor. Po ściągnięciu baku zauważyliśmy, że linka jest już zużyta, porozrywana nieco. Czy słaba linka mogłaby powodować takie coś? Chyba tak czy siak lepiej mi kupić nową linkę..

Nie. Druga linka to pewno ssanie.