Forum motorowerowe

Witam mam problem. Otóż ojciec kupił mi klakson 6V no a że ja elektryk nie jestem to mi go podłączył wydrukowałem dodatkowo schemat który znalazłem w jakimś temacie na forum. Wszystko jest dobrze podłączone. Dobrze chodzi ale tylko bez świateł włączę światła i dupa. Jak dotykam klakson (na światłach) to czuć że są drgania ale nie słychać go ta śrubka regulowana tysiąc razy i dupa to samo nic nie daje. Co to może być? Mój kolega mówił że jemu na światłach tez nie chodzi. "Te typy tak mają?" Jeżeli wiecie co z tym zrobić piszcie jak nie to dam sobie z tym spokój.

Gdybyś miał aku to wiadoma sprawa, powiem bardzo prosto silnik 023 jest tak skonstruowany że nie może wytworzyć więcej prądu niż na światła...
Rozumiesz?

Tak właśnie tak myślałem. Że po prostu więcej z cewki nie wyciągnie, a gdyby cewki przewinął na 12V? Tylko jakie były by tego skutki? Czy coś jeszcze trzeba by było robić?

Sam chcesz przewijać? umiesz?

Nie umie, ale mam zapasową więc może bym się nauczył? Albo bym kupił 12V?

Nie chcę cie demotywować, ale myślisz ze Ci wyjdzie?

Gó*no prawda. Na światłach też musi działać. Coś masz nie tak z instalacją.

Nie wiem skąd mam wiedzieć czy mi wyjdzie skoro tego nie robiłem lol3. I tak tamta cewka się marnuje. Lepiej mi powiedz jak się do tego zabrać. A najlepiej to bym zakupił nową 12V ale czy mogły by wystąpić z tym jakieś problemy? (m.in. czy by pasowała)

Sprawdź instalację, a nie kombinuj! Przecież to musi działać. Jaki masz ten klakson?

A jak ma na 12V?