Forum motorowerowe

Chodzą słuchy, że Dziadek kupuje auto na rynku angielskim. Rozglądam się, to tu to tam i doszedłem do wniosku, że z każdym to kolejnym nabytym autem staje się coraz to bardziej wybredny. Przez co nie mogę się zdecydować. Próbowałem się przekonać do japońców. Miałem w rękach hondę Acord, nie moja bajka. Miałem styczność z mazdą z 2003 roku niby model całkiem bogato wyposażony i dość unikatowy, a w rzeczywistości okazał się to samochód kiczowaty przez co japońce będę omijać szerokim łukiem... Ople Astra G odpada... Auto niewiele odbiega od astry F... Vectra? Bieda intelektualna zamoyskiej elyty.
Co zostaje?
*Audi
-Jeśli Audi optowałbym za A3 jednak wersji 5d jest dość mało
-Jeśli A4 to chyba tylko te po lifcie z 2000 roku chociaż ogólnie model a4 biorę najmniej pod uwagę.
- A8 Model całkiem ciekawy, jednak wersje benzynowe stanowczo za duże, nie chce się bawić w instalację lpg w uk... A jeśli chodzi o silniki diesla skazany byłbym jedynie na 2.5 TDI który z opinii do najlepszych chyba się nie zalicza, no chyba , że w tym modelu sprawa ma się inaczej
*Skoda
-SuperB MK1 - Czyli czeski odpowiednik passata B5. Autko moim zdaniem fajne bo nie jest tak często spotykane na ulicach jak pospolity passat już nad tym autkiem wcześniej myślałem. Co ciekawe zazwyczaj te autka są lepiej wyposażone niż passaty b5.
-Fabia RS kompaktowe autko z silnikiem 1.9 TDI 130 KM, gdybym wcześniej nie miał styczności z fabią, pewnie fabia RS byłaby jednym z moich targetów ale..... Autko świetnie sprawia się w mieście, gorzej w trasie. Zdążyłem się fabią sporo w trasach najeździć i stwierdzam, że ze względu na swoje gabaryty fabię w trasie pewnie się nie prowadzi. I nie jest to tylko moja opinia. Nie mam pojęcia jakby to auto się prowadziło na innych felgach, jednak autem będę głównie jeździć w trasy, więc wolałbym mieć coś nieco bardziej masywnego.
*Voklswagen
-Bora Bory zawsze mi się podobały jest to całkiem miła odskocznia od golfa
- Golf 5 nie wiem czy coś sensownego kupi za te pieniądze....
- Golf 4..... Nie wiem co mnie do tego autka ciągnie.... Sentyment? Czy czysta głupota? Fakt jednak jest taki, że pomimo mój były golf był awaryjny oraz miał sporo niedociągnięć z mojej strony te auto sprawiało mi frajdę z jazdy. Było wygodne, pomimo 3 drzwi (zawsze mogę kupić wersje 5 drzwiową). Odpowiadało mi wyposażenie, no i zawsze chciało mi się tym autem jeździć. Jednak by nie być monotonym, przy wyborze golfa w grę wchodzą jedynie silniki wysokoprężne. No przynajmniej 1.9 TDI 130 KM, z uwagi na to, że wersje 150 km dostać dość ciężko, ale kto wie....
Kolejne trzy marki które biorę pod uwagę to
*BMW e46? Może jakieś inne propozycje?
*Mercedes? tu jestem całkowicie zielony w temacie
*Alfa romeo pewnie do modelu 159 musiałbym trochę dołożyć warto? jakieś inne propozycje? Bolączki tego auta? Tutaj chyba rozsądnie jest wziąć pod uwagę silnik z rodziny jtd.
Pomysły już się kończą, na każdy inny jestem otarty. Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki sugestie czy propozycję. Pozdrawiam.

VW Polo po 2000 którymś roku. Silnik 1.4 Turbo. Menager taki samochód miał i muszę przyznać że bardzo fajny samochodzik tylko z tym że trzeba dać ponad 3k funtów za niego.

Ty masz na myśli Polo czwartej generacji z silnikiem 1.4TDI. To jest to samo co fabia, ta sama płyta podłogowa. Więc raczej autko odpada. poza tym 1.4 TDI dupy nie urywa, dobre to do lupo
.

Jeżeli chodzi o Polo/Fabię z 1.4 TDI to nie polecam. Jeżdziłem taką Ibizą. Bez szału, po za ekonomią.

Elyta zamoyska nawet na autach się nie zna.

Dziadek, serio chcesz coś kupić czy tylko nabijasz posty? Sorki, nic do Ciebie nie mam - ale co chwilę piszesz o jakimś aucie i.... I na tym się konczy.

Mam podobnie jak Rafi1920..

Nie mam nic do Dziadka, ale również ciekawi mnie czy on tylko nabija posty czy chce się tylko pochwalić, że kupuje. Ty Dziadku pytasz nas właścicieli opli, polonezów i toyot o to jaki samochód byśmy polecili? Niektórzy z nas wybrali by benzynę.. Ale nieeeeeeeee.... ONLY DIESEL POWER kurna raz dwa trzy... NO chyba, że chcesz wywołać cichaczem kolejną g*wno burzę. Bo co jak co, ale nie uwierzę w to, że Ty taki znafca pytasz nas o wybór samochodu.

Żeby nie było - nie mam nic do Ciebie. Te hektolitry płynu do naczyń i paleta gąbek nie poszły na marne więc kasę na samochód zarobiłeś sobie sam uczciwie. Mam nadzieję, że nie będę musiał czytać kolejnych stron "Jak rozpętałem III wojnę samochodową".


Z poważaniem - Ja.

Kupuje, jednak się nie spieszyłem bo po pierwsze, musiałem się fabiedy pozbyć. Po drugie nie kupuję auta na hura, ponieważ łatwo natrafić na minę. Po trzecie od roku 2016 odchodzi mi zwyżka za młody wiek dzięki czemu składka ubezpieczenia spad.
Placic 160 funtow miesiecznie a 60 funtow no jest roznica...

Wspomniałeś prawie wsztstkie modele i żaden nie odpowiada,a możę z innej półki np.Jaguar czy coś podobnego.

Jeżeli chcesz dobrego wyposażenia, świetnych własności jezdnych to kup Alfe 159. Tak tak Alfa królowa lawet itp. itd. ale to dotyczy starszych Alf a model 159 jest inną bajką. Niestety w 2 tysiach się na bank nie zmieścisz. Jeżeli jednak to, diesel polecam 1.9 JTDM. Po paru modyfikacjach, o których przeczytasz na odpowiednim forum i jakąś wiedzą o mechanice zrobisz to sam, a silnik odwdzięczy się osiągami i bezawaryjnością, lub 2.2 JTDM. Jeżeli benzynka to JTS nie są za dobre, dlatego warto zwrócić uwagę na 1.75 TBI, na prawdę fajna jednostka z tym że modele z tym silnikiem są drogie i rzadkie, ewentualnie 2.2 JTS. Alfe trzeba pokochać, dobre auto dla kogoś kto lubi sobie iść do garażu i pogrzebać