Forum motorowerowe

Witam. Chciałbym opowiedziec o wyprawie jaką sobie sprawiłem na mojej jaweczce A więc wstałem wczas rano, tak żeby pojesc i się ubrac, a trochę tego było bo temperatura średnia wynosiła +3. Z mysłowic do mojego wybranego celu jest około 75 km w jedną strone
Zatankowalem pełny bak... i pojechałem. Jadąc strasznie było zimno- nie radze dalekich wypraw nawet piździkiem. Conajmniej 10 stopni, mozna jechac. jakieś 10km przed krakowem zatrzymałem się aby rozgrzać rece, bo juz naprawde było ciezko. Po drodze wiele widoków, nie mam fotek ale jadąc przez jure krakowsko czestochowską jest naprawde ładnie. Mineła ponad godzina, zobaczyłem tabliczke KRAKÓW. Jesteśmy, więc gdzie teraz? Miasto ogromne, co 200 metrów swiatła i tak wszedzie na całym krakowie, mimo 3 pasów każdy był pełny i trochę to uciążliwe było. Ale co najwazniejsze jadąc tam zeszło mi koło 2 litrów wachy, czyli z pełnego baku zostało 3/4- jechałem stałą predkoscią w granicach 50.
...przejazd mostem przez wisłe, widok wawelu. No ale dobra jedziemy dalej. Dojechałem do jakiegos duzego centrum handlowego, zwiedziłem 3 strefowy parking. Wyjazd z niego dośc ciekawy, taki rollercoaster, mocno w lewo i mocno w dol. Pozniej wyprawa na rynek główny, jawke zapiąłem naprzeciw sukiennic tam gdzie rowery. Pozwiedzałem, wracam- jakiś niemiec czy holender starszy ( wczesniej rozmawiał ze swoją żoną wlasnie w takim jezyku) Pyta się po ang what`s this. Odpowiadam: JAWA- Made in Czechoslowakia Poogladał, poogladał i nagle: Very nice, congratulations Myśle sobie dobra idz chłopie bo spieszy mi się do domu. Przeprowadziłem motorek w miejscach centrum gdzie jest zakaz ruchu, jeszcze pare spojrzen ludzi na jawke i trzeba było wyruszyć juz do domu.

Jawka- 100zł
Remont- 400zł
Rejestracja- 250zł
Widok śmiejących się krakowian gdy palisz ją na popych na wawelu- BEZCENNE




Autor postu otrzymał pochwałę

hehe.niezła wyprawa,a najbardziej podobała mi się ta rozmowa z tym nimcem czy z kimś tam.Gratuluje jawy...very nice

hahahaha .. poleglem !

No moje gratulacje ja najdalej to do knapa jechałem 55km w jedną. I wielki plus za odwagę, z takich ludzi trzeba brać przykład! Chcesz zaimponować kolegom nie pal gumy na trawie ale jedź w daleką wycieczkę tam gdzie kibel nie dojedzie

Kurde nie bałeś się, że się zepsuje ; pp . chciałbym się tak przejechać, Gratuluje

Gratulacje za odwage i za to , że masz zaufanie do maszyny!

Zmień temat :]
"mała wyprawa" na "Niezwykła wyprawa"

Mam zaufanie, wziąłem kilka kluczy ale żaden z nich mi się nie przydał ;)

JawaBusa, ile Jechałeś w jedną stronę ?

Ja bym się nie odważył na takie coś, po mieście jeżdżę jeszcze większe dystanse ale raz w trasę pojechałem 17km za miasto i wymiękłem Może dlatego nie nie znałem pewnie drogi?

A ta Jawka jest super

Wyjechałem o 8. Jeżdząc i zwiedzając juz centrum handlowe i wychodząc z niego była godzina 9:50. Myśle ze Godzinke i 20 minut jechałem. A co do wyjazdów, to czesto do jaworzna jezdze, 2 razy na tydzien (20km w jedną). Ale i tak taka wyprawa to duze wyzwanie poki co. Znam kolege który co tydzien jeździł swoją jawką w góry Do wisły ode mnie- 100km w jedną

Posty scalono

Nie można powiedzieć ze to jest wielka wyprawa. W sierpniu planuje zrobić tzw wielką ekspedycje, i pojechać nad morze z samego serca śląska. Być może bedzie to najwieksza opisana wycieczka w historii tego forum