Forum motorowerowe

Witam! Swojego Ogara składałem z części. No więc gdy poskładałem wszystko było ok. Wyregulowałem z ojcem zapłon i w droge. Po lesie sobie jeździłem, bo Ogar to jednak mocna bestia No i tak, jade na trójce i chce ściąć zakręt a tu mi rolgaz wypada! Nie mialem tej śrubki która go trzyma... Ogarek ciągnął mnie kilkanaście-kilkadziesiąt metrów a ja nie mogłem z tym nic zrobić!! I to nie bylo miło bo jechał po liściach, po dołach, po błocie... oczywiście spadłem z siedzenia i trzymałem się tłustej części kierownicy gdzie był rolzgaz i drugiej manetki... wkońcu jakoś udało mi się podciągnąć i złapałem sprzęglo, oczywiście Ogar nie zatrzymał się od razu. Jak wkoncu się zatrzymał to chyba z 5 minut leżałem na glebie w błocie... potem się podniosłem i sprawdziłem czy działa - no działa. Zobaczyłem za siebie a tam takie pobojowisko że... potem szukałem rolgazz ale nie znalazłem no i pojechałem na samej lince, bez problemów w sumie. Na drugi dzień zajechałem tam motorynką i znalazłem rolgazz Muszę koniecznie jakąś śrubke dać ze stożkiem żeby trzymała rolgaz

hehe to ty prowadzisz Vlogi motoryzacyjne na youtubie To ja BydgoskiDziadek cieszę się, że udało mi się ciebie namówić na forum bo vlogi masz ciekawe i pomyślałem sobie , ze potrzebna jest nam taka osoba może je tutaj pokażesz na forum w osobnym temacie?
Co do ogara było trzeba fajkę ze świecy wyciągnąć i by się zatrzymał

tylko przy wielkim napływie adrenaliny nie myśli się logicznie

Musiało być ciekawie ;) pamiętam jak mi się linka sprzęgła urwała i wysprzęglałem samą linką... ale ręce pocięte były :>

Ogarem pojeździłem jeden dzień bo mi ta kopka nie dawała spokoju ;| Ogólnie ktoś chyba źle coś tam poskładał ale muszę się zmobilizować i wkońcu go rozebrać i przeprowadzić generalkę.
Tak, te moto-vlogi to moja zasługa hehe
Za linka do forum dzięki - szukałem właśnie czegoś takiego
Szkoda że nie nagrałem filmu jak mój Ogar jeździł lub ogólnie odpalał ale za dużo emocji tego dnia było, a potem się jeszcze łańcuch zerwał i nie mogłem go odpalać :(

Kolego !

Masz zajebiśc*** wbite przednie zawieszenie rozbierz je i wyciągnij sprężyny z lagów przez ich wykręcenie bo po prostu poszły po gwincie i się wbiły

Przed wczoraj wjechał we mnie tyłem cofajac się Mercedes sprinter - skuter do kasacji ,ja potwornie poobijany i następne badania - Poznań - sprawca miał 0.4 promila .