Forum motorowerowe

Wy jesteście przeje*ani...

Autor tematu to nie dzieciak który ma czas grzebać w starych motorach, bawić się w jakieś zmiany silnika itp.


Kolego skoro masz tylko do wydania 1tyś. zł to proponuję Ci albo dozbierać i za około 2tyś zł kupić Simsona S51 (w tej cenie są b.dobre egzemplarze) lub rozglądać się za jakimś chińskim motorowerem.

Skoro tak to bierz chinczyka bo za mniej niż 1k nie kupisz dobrego Simsona.

Dlatego niech nie kupuje simsona...

Bo? Człowieku, miałeś kiedyś Simsona? Czy znasz go tylko z opowieści "specjalistów" ?

Jakoś jeźdzą "stare" dziadki na mixolach i jedynie co to pierścienie brzęczą,i tyle.Kupi dobrego simsona to pojeździ

Dokładnie. W miejscowości obok mojej jest starszy pan, który jeździ wszędzie wraz z małżonką simsonem s51b i nigdy mu się nie psuje. Wprawdzie jeździ nim 40-50 km/h ale nie musi przy tym grzebać

Ja bym oszalał mając jeździć 40-50 km/h na dodatek ze świadomością, że mam 4 bieg

Czyli podsumowując tak na razie Wasze posty:

simson- spełnia wymagania co do ładowności i bezawaryjności, ale powyżej 1tyś

chiński skuter- zmieści się w okolicach tysiąca, konstrukcja wytrzyma, ale nie ten komfort jazdy

polskie- (ogar) rama nie wytrzyma, zbyt awaryjne. A ten Chart? Ew Jawa 50? Też awaryjne/za mało wytrzymałe?

Łosia to Panowie, przecież nie zmieszczę się!



BTW całkiem fajne macie to forum...

Simson nie całkiem jest taki dobry . Ma trochę delikatną skrzynię . Chociaż i taki ci go polecam bo wytrzyma 200 kg. i silnik dobrze ciągnie na niższych . Miałem okazję nim jeździć . Jak ja sam na nim jeździłem to było to samo co ogar . A jak z kimś to ogar zostawał w tyle (do czasu aż ogar się rozpędził) , bo simson ma lepszy moment obrotowy .

Wy wszyscy pie*dolicie swoje tezy że aż się płakać chce..


Ludzie ! Kolegi tutaj nie obchodzi moment obrotowy ani który jest szybszy, tylko szuka w miarę dobrego motoroweru.. A skrzynia jak każda inna..

Osobiście uważam że nie warto się pakować w chińczyki za 800zł i nie wiadomo ile Ci to pojeździ. A jak się chińczyk rozpadnie to już nie zrobisz z nim nic.
Radziłbym dozbierać ten drugi tysiąc i kupić Simsona. Silnik bardzo prosty, gdyby coś się posypało to zawsze jesteśmy w stanie Ci pomóc.
A jeśli dobrze trafisz i będziesz o niego dbał to pojeździ długo bezawaryjnie.