Forum motorowerowe

Witam, otóż że dzisiaj poskładałem komara chciałem go odpalić. No to odpalił za pierwszym zapedałowaniem ale świateł nie było. No to przełożyłem kable i światła się jarzą ale nie odpala. Iskra jest słaba a była zawsze mocna. Sprawdzane na drugiej świecy i innej fajce. Co to może być. Silnik s-38 na "pendała"
Ps. w pierwszej wersji gdy świateł nie było to na przełączniku tam gdzie światła bylo gaszenie.

Masa podczepiona?

Tak .

Dodano: 7 lipca 2011, o 19:47

Idę sprawdzę czy na pierwszej wersji znowu odpali.

Coś musiałeś źle podczepić jak nie ruszałeś zapłonu itp. Posprawdzaj wszystkie przewody.

Pozmieniałem i dalej to samo. W gaźniku iglica latała to zrobione ale dalej nie odpala. Iskra by konia zabija