Forum motorowerowe

Siemanko, pytanie do starszych użytkowników jeśli jeszcze ktoś tutaj zagląda. Pamiętacie jak bardzo fora były pomocne? Pamiętacie tą atmosferę? Szkoda, że to tak wszystko skończyło przez tego Facebooka.

Kiedyś to było
Na facebooku to juz nie to samo, nie ma nicków, chatów itd tylko puste pytania z jakims poyebanym tłem
Ja czasem coś zajrzę, żeby przypomnieć sobie stare posty i pooglądać zdjęcia

Czasem zajrzę. Kiedyś to było coś, byliśmy jak rodzina, człowiek codziennie spędzał tu godziny

Kiedyś to było, tera to ni ma...

Człowiek wracał ze szkoły, albo z roboty i pierwsze co to było w głowie sprawdzić co się dzieje na forum fajne czasy były, nie ma co... Szkoda że to już przeszłość..

Mimo ze forum umarło już dawno to mimo wszystko czasem zerknę na stronkę i oddam się odrobinie nostalgii. Ogar stoi totalnie olany w kącie i nawet nie jestem nim zainteresowany od paru lat. Czasem jak jechałem dk11 za oborniki to się zastanawiałem co tam u diabła słychać
Pewnie nawet jeśli ktoś ma jeszcze czas i chęci na pogaduszki o motorowerach to wejście na forum to ostatnia myśl. Fajnie było uczestniczyć w tym projekcie, przyznam że z perspektywy czasu czuje dumę że miałem możliwość tak mocno się zaangażować w to wszystko. A umiejętności nabyte przy motorowerach owocują u wielu do dziś. Balon widziałem działa ostro w tych tematach. Ja do dzisiaj auto daje do mechanika tylko na geometrię zawieszenia bo wszystko co muszę to robię sam. Był to po prostu pewny etap który mamy w większości za sobą. Sprzęty też się zmieniły, dziś już mało który młodzik spojrzy przychylnym okiem na rometa z 1989. Nie jeden na forum dostał bzyka za darmo lub za 100zł. Dziś cena jest na tyle zaporowa że nie ma w tym żadnego sensu ekonomicznego.
Simson okazał się lepszą platformą do rozwoju i trochę lepiej przetrwał próbę czasu. Ja sam też zmieniłem podejście i kupiłem na końcu marca suzuki 800de żeby objechać sobie trochę europy. W pewnym momencie graty irytują Nie zostało nic innego niż miło wspominać. Dobrze wiedzieć że nie tylko ja mam sentyment D
Pozdro !

Dziś został jedynie wykop.
Komara nadal mam, przepalam go raz na rok jak jestem w Polsce.

Diablo handluje autkami, dalej buja paska b4 wyszukaj sobie CapCars to może uda Ci się kiedyś tam zjechać 'obejrzeć' jakieś autko

Apropo nostalgii przypomniałem sobie jak pierwszy raz wchodziłem na to forum, jeszcze przed zakupem ogara. A teraz siedzę u siebie na warsztacie i zajmuję się jednośladami na co dzień.

Ja też czasami zagalądne. ;) Ogara mam.w dalszym ciągu- cczasami przepalam i pyrknę jakąś małą trasę ;)