Forum motorowerowe

Hey, potrzebuję pomocy!

Przygotowuję moją Jawhę do pierwszego odpalania po dłuższym postoju. Chodzi mi tylko o silnik, nie będę więc pytał o hamulce czy tym podobne. Silnik.

Na co mam uważać? Co powinienem sprawdzić? Nie chcę by uszkodzona część zrobiła spustoszenie niszcząc inne części.

Chciałbym się też spytać czy istnieje jakieś specjalne ustawienie gaźnika, takie które nie jest ekonomiczne ani wydajna, tak po prostu by odpaliła. Gaźnik właśnie wczoraj wyremontowałem, wymieniłem w nim wszystkie części i wszystko wyczyściłem. Wyregulowałem blaszkę na 'oko', tak że zawór iglicowy jest otwarty na maxa przy największym możliwym wychyleniu a iglica przy przepustnicy jest na 2 rowku. Wiem że trzeba jeszcze wyregulować luz przy lince, ale gaźnik nie jest jeszcze przy silniku.

Zapłon wyregulowałem według internetowego poradnika, użyłem szczelinomierza, wymieniłem kondensator bo iskrzyło, wyczyściłem cały iskrownik i tą komorę w której się znajduje. Iska była, kolor niebieski.

Z elektryką na razie nie mam problemów, chodzi mi o mechanikę. To co sam zauważyłem to podstawiający się kopniak i skrzywiony popychacz sprzęgła, wiem że łatwiej będzie silnikowi odpalić bez oporu jakie stawia koło, spróbuje wrzucić luz, ale i tak postawię ją na stopce i dam koło do góry

To tyle

Sprawdź stan tłoka i pierścieni, uszczelniacze, przeczyść filtr powietrza. Co do gaźnika te 2 złote dysze dokręć na max, ale nic na siłę tą środkową z sprężyną (wolne obroty) dokreć, ale niezbyt mocno i jak odpali to kręć nią tak, aż będzie jawa ładnie cykać. ;)

Ja bym jeszcze nasmarował cylinder olejem, sprawdził stan oleju oraz jego poziom.

Błąd. Poszukaj mojego poradnika o regulacji poziomu paliwa w gaźniku. Inaczej będziesz miał problem z jego uruchomieniem. Jeżeli pierścienie są całe (możesz zerknąć nawet przez okno wydechowe), to próbuj odpalać. W tym silniku aby tylko zapłon był czysty i wszystko dobrze wyregulowane, to odpali po x latach. Ile stał on w bezruchu?

Powiedział bym że połowa tych zabiegów była całkowicie zbędna i nieuzasadniona no ale cóż...
Wymień olej, wyczyść wydech, wymień popychacz podlej pod świece i pal ;)

(wiadomość-odpowiedź może pojawić się 2 razy, piszę z telefonu i wciągnęło mi gdzieś pierwszą)

Dziękuję za szybką odpowiedź, na pewno to sprawdzę, poradnik ustawienia gaźnika też, to było tylko tak na oko, porada się przyda ;)

Jawa bez ruchu stała ok. Roku z tego co mi wiadomo, ale ile stała naprawdę to nie wiem. Była 'garażowana' w wiacie na węgiel, tyle że na nią nie padało, temperatura taka jak na dworze i wilgoć. Sporo wilgoci. Hmmm

Co do niepotrzebności zabiegów to po prostu chciałem mieć spokój, zresztą nie lubię robić czegoś na odwal się, zresztą do wymiany była lutowana iglica i zawór iglicowy, wymieniłem wszystko co miałem w zestawie naprawczym, hmmm

Około roku? To tam nie ma raczej zbytnio zastanych części. Opalałem jawkę stojącą około 9 lat i po przeczyszczeniu zapłony, gaźnika i zwilżeniu komory korbowej odpaliła i chodziła.. Nie masz czym się martwić przy jej odpalaniu, o ile nie została ona już uszkodzona odstawiona.

Podobno właściciel jeździł sobie na niej aż do momentu kiedy postanowił ją wyremontować, z tego co zrozumiałem nie odpaliła jak ją poskładał, postała trochę i postanowił ją sprzedać. Nie otwierał silnika, dłubał coś przy zapłonie i iskrowniku ale nie potrafił tego naprawić. Ja to już zrobiłem, więc po tych zabiegach o których piszecie i po ustawieniu zapłonu powinna odpalić ;)

Dzięki za tak szybką pomoc!

Dodano: 24 lutego 2013, o 14:42

Czy ustawienie gaźnika jest inne przy stożku? Łatwiej czy trudniej będzie odpalić ten sprzęt? Jawę kupiłem ze stożkiem i chyba nie będę już wracał do oryginału, lepiej się prezentuje, silnik może sobie pooddychać ;)

Musisz ustawić większą dawkę paliwa na stożku o ile się nie mylę.

Na stożku dostaje więcej powietrza, daj większą dawkę paliwa. A dokładną regulacje przeprowadzisz jak już będzie silnik normalnie pracował na ustawionym prawidłowo zapłonie to zobaczysz na jaki kolor wypala świece, jeśli na brązowy to gaźnik jest b.dobrze ustawiony.
Przy dawno nie odpalanym silniku tym bardziej nie pracującym i nie dawno kupionym od kogoś to ja bym wolał odrazu rozebrać wszystko na cześci i powymieniać zużyte podzespoły, przeszlifować cylinder, nowy tłok itd itp i masz pewność że Jawa bedzie jeszcze długo chodzić. Ale jeśli nie masz kasy na remont albo jesteś początkujący i poznajesz budowę 223 to czy obejdzie się bez remontu wyjdzie po czasie.
Jeśli będziesz odpalał to tak, po kolei od układu paliwowego:
-Przeczyść zbiornik paliwa
-Zalej świeżym paliwem z olejem, wymieszanym w stosunku 1:30
-Możesz sobie założyć filtr paliwa (2zł), oszczedzisz sobie tym czyszczenie gaźnika co chwilę.
-Przeczyść ten stożek, to że oryginalny filtr jest lepszy od tego stożka z bazarku nie będę pisał (stożek=woda w paliwie) zależy też jaki ten stożek, może w obudowie jakiejś dobrej firmy to co innego.
-Odkręć wydech, weź latarke i popatrz czy pierścienie są całe, cyliner nie porysowany, tłok cały, do odpalania oczywiście załóż wydech
-Wymień olej w skrzyni biegów
-Sprawdź czy jest luz na klamce sprzęgła (jeśli nie ma, wyreguluj śrubą tak by było 5-10mm na końcu klamki luzu względem kierownicy, dzieki temu sprzeglo nie bedzie Ci się slizgac)
-Ustaw zapłon
-Wyczyść świece, ustaw przerwe na świecy i krótko przed momentem odpalania wlej trochę mieszanki pod świece.
Odpalaj.
Po odpaleniu nie gazuj odrazu, niech sobie pochodzi z 10min na wolnych obrotach, i jazda

Autor postu otrzymał pochwałę