Forum motorowerowe

Jw.
Ma to wpływ po jeździe na deszczu (wracałem do domu i mnie złapała ulewa). ?

Odpali 1sec pochodzi i zgaśnie.

Stary ustaw pożądanie zapłon.

A mogła się woda do iskrownika dostać ?
Dekla nie ściągałem.
Przyjechałem (jeździł) i przed chwilą miałem jechać pojeździć i dupa blada.

Świeca mokra? Spróbuj wyczyścic dysze w gaźniku.
Wymień swiecę, jak nadal nie bedzie chodzil to przetrzyj papierem ściernym przerywacz, po przetarciu papierem oczywiście potem szmatką go przetrzyj tez

Jak nadal nie bedzie chodzil to zostaje tylko ustawienie zapłonu, ale nie sądze.

Mogła się dostać woda do iskrownika , ale raczej nic by to nie zmieniło . Tak jak piszą koledzy wyżej sprawdź świece .

Mi to się wydaje że filtr powietrza Ci zamókł.

Komar jeździł i dziś go musiałem ciś.
Iskra jest, świeca wypalona na mleczną kawę, świeca sucha.

Dodano: 16 czerwca 2012, o 13:09

pomoze ktos ?

Ty nie siedź na forum tylko komara naprawiaj
przeczyść platynki,pobaw się gaźnikiem.Może wydech zapchany ?

Jeżeli chcesz jeździć Komarem,to musisz zrobić kilka rzeczy,(odblokuj go),skracasz o 3mm tłok od dołu obydwie nóżki,grubsze kolanko,inny tłumik(oryginalny nie pozwala rozwinąć obrotów jak należy),wymiana gaźnika na inny np.Bing 17/15 1001(oryginał jest bardzo niskiej klasy,nie robi właściwej mieszanki),bardzo dokładne ustawienie przerwy na świecy,przerywaczu,wyprzedzenie zapłonu(Komar nie toleruje fuszerki),zwiększyć sprężanie (planowanie głowicy do 9-10 stopień sprężania do paliwa 95 oktanowego) i wtedy Komar chodzi jak marzenie (nie jest to tuning tylko przywrócenie normalnej pracy silnika).
Piszę to z własnych doświadczeń i wypróbowałem na własnym Komerze.Jest jeszcze wiele innych szczegółów do poprawienia,bo na ustawieniu fabrycznym i tych elementach,które wymieniłem,zawsze będzie chodził jak będzie chciał.

W czwartek mieliśmy z kumplem tak samo przy simsonie, ale ma dziure w karterze i wody było tyle na iskrowniku, że hołhołohohohohoh. Ale suszenie pomogło