Forum motorowerowe

no więc tak. dzis wyjąłem swiece, wyczyscilem szczot drucianą opaliłem na gazie. efekt ogar odpalił za drugim kopnięciem. pochodził chwilę przejechalem się potem niechcąco puscilem sprzegło no i wiadomo zgasł. i znowu go ani razu nie moglem odpalic z kopa. robiłem co radziliscie: dysze na max dokrecone, blaszka i plywak mi się wydawały ok, chciałem przesunąć iglice, ale albo niewiem jak albo jest tylko jeden rowek. iskre ma bo sprawdzlem. czy najzwyczajniej mam zmienic świece??? co mu moze jeszcze pomóc?

Zmień świecę i zobacz
Z tego co mówisz wynika że zalewa ją po wyłączeniu silnika (wał wykonuje obroty pomimo wyłączonego zapłonu, bezwładność). Wymiana świecy powinna pomóc

Albo regulacja zapłonu.

jak się dokonuje regulacji zaplonu? mikromierzem na świecy czy gdzieś jeszcze indziej, co mi się juz wydaje skomplikowane...? :E

w iskrowniku.

1. Wykręcamy świecę.
2. Bierzemy jakiś śrubokręt albo gwóżdz i wkładamy go w otówr po świecy.
3. Ustawiamy tłok w GMP (Górny Martwy Punkt; To wtedy kiedy tłok już dalej się nie posunie) i zaznaczamy sobie jakąś kreską np.: tam gdzie się zaczyna krawędż głowicy.
4. Następnie bierzemy miarkę lub suwmiarkę czym tak jest wygodniej i odmieramy 1.8-2.0 mm na tym gwożdziu lub śrubokręcie w stronę trzonka lub w przypadku gwożdzia- w to co się wali (główkę) [tak jakby od głowicy]. Zaznaczyć już to powinno się czymś wyrażniej. Można wziąść kawałek taśmy izolującej i zaznaczyć. Taki gwóżdz lub śrubokręt przyda nam się do ponownego ustawiania zapłonu.
5. I teraz bierzemy ten przedmiot i ustawiamy tak żeby ten zaznaczony punkt taśmą izolacyjną był przy krawędzi głowicy.
6. teraz zdejmujemy prawą klapę.
7. Luzujemy śrubki iskrownika.
8. Tak ruszamy zapłonem żeby platynki otwierały się akurat w tym momencie.
9. Potem wszystko skręcamy.
10.Cieszymy się jazdą.

Źródło www.jawa50.fora.pl

poniawiam prośbę, o opisanie tego schematu. jest on najdokładniejszy, jednak nigdzie nie ma z opisem.

Człowieku czytaj trochę , dawałem w poprzednim twoim temacie...

dałes owszem le nie dokładny.skąd mam wiedziec jak lampy podpiąc...? mnie on nic niestetey nie mowi. btw. wykręcilem dzis cały kruciec gaźnikiem. ustawiłem iglice na 1 rowek od góry przeczysciłem dysze cały gaźnik, komore pływaka, nowiutka świeca NGK. efekt: ogar nie chce nadal odpalać kopa. ładnie odpala z pycha ale jak stane musze gazowac bo inaczej zgasa.

Masz tam wszystko , instalację , stacyjkę , przełącznik - czego chcesz więcej?

ok swiatła sam zrobilem bez niczyjej pomocy. ogar nagle po tym trzyma obroty bez gazu :D:D:D:D wątpie aby to byla wina tych glupich kabli od swiatel ale wszystko na to wskazuje... teraz tylko problem zostaje jeden,odpala tylko na pycha,na kopa nie daje rady

oto zamieszczam opisany schemat. wziołem poprostu książke i dałem rade. Sacun dla wszystkich leniwych ;]