Forum motorowerowe

Witam! To mój pierwszy post na forum, więc jak coś jest źle to piszcie

Mam mały problem z ruszaniem... Osobiście nie mam jeszcze swojego pojazdu, ale jeździłem na kadecie kolegi (ja pewnie dostanę ogara jak zdam na kartę). I mam mały problem z płynnym startem... I wyczuciem sprzęgła. Jakieś wskazówki?

PS: Jakoś mi ten post nie wyszedł pod względem stylistycznym (?), nie jestem dobry z polskiego... ;/

nie widziałem twojego startu ale pewnie za szybko puszczasz sprzeglo. ja na poczatku daje dużo gazu i powoli puszczam sprzegło (ale od mniej wiecej polowy puszczam szybciej) i ruszam normalnie

A możliwe żebym miał na skuterze jakieś problemy?
Do mi ktoś instrukcje jak startować na skuterze (trzeba może przytrzymać hamulec jak sprzęgło) i zatrzymywać się (wystarczy tylko hamulec (czy nie zgaśnie))?

Wiem, że to bardzo głupie pytanie i nie te forum... No, ale cóż, od tego zależy czy dostanę kartę, może się jeszcze komuś dorwę do skutera i zobaczę jak to jest

raz jezdzilem na skuterze i start to chyba tylko gaz, a hamowanie to hamulec nie gasł przy hamowaniu

Przy skuterze jest automat przekręcasz manetkę i sam płynnie rusz , a przy hamowaniu nie powinien zgasnąć jak jest dobrze wyregulowany.

A ze zwrotnością jest podobny do kadeta 780? Wiem, że to zależy od rodzaju (marki, nie wiem jak to nazwać) skutera, ale tak orientacyjnie?

skuter jest dość długi i mam mały kąt skrętu i wiem że na egzaminie jest trudniej skuterem zrobić "łezkę" czy "ósemkę" .

Ale mu mamy tor narysowany na boisku (asfaltowym) i mamy go przejechać (tylko nie wiem jak)... Myślę, że dam radę

EDIT:
Dzisiaj pojechałem na kadeciku i mi się udało w miarę dobrze ruszyć... Kolega mówi, że na kartę zdam. Tylko, że hamowanie mi nie wyszło i go zadusiłem ^^, ale to tylko dlatego, że nie wiedziałem o nienaciągniętym cięgle (czy jak to się nazywa, to coś od tylnego hamulca) i gazuje żeby nie zgasł i przegazowałem ^^ to było na sprzęgle. Na szczęście nikt nie zwrócił uwagi, bo dzieci znalazły pornola w krzakach i się ryli (myślałem, że ze mnie, potem się dowiedziałem co tam mieli) Mam nadzieje, że romecik jeszcze trochę pożyje...

PS: Na jaką nazwę mam zmienić temat?

nigdy nie daje się dużo gazu żeby ruszać sprzęgło puszcza się bardzo powoli i do tego stopniowo dodajesz gazu kwestia wyczucia w każdym motorowerze sprzęgło chodzi inaczej jest to prawdopodobnie uzależnione od regulacji sprzęgła

Tak, to jest kwestia wyczucia pojazdu. Każdy silnik ma prawo pracować inaczej i tak jest też ze sprzęgłem. Generalnie nie za dużo gazu przed puszczeniem sprzęgła, raczej stopniowo dodawać wraz z puszczaniem sprzęgła. Z biegiem czasu wyczujesz ;) A co do ruszania na skuterze to jak przywalisz od razu pół przepustnicy to cie wyrwie bo wariator szybko się zaciśnie i wylecisz w drzewo ;)