Forum motorowerowe

Jak to się nie da?
A to przepraszam, byłem w urzędzie żeby zarejestrować shl-ke to gościu powiedział że tylko zabytek/unikat myślałem że motorowery teżmożna

Nikt nie pójdzie siedzieć bo po 1 skąd będą wiedzieli kto się podpisał przy parafce "sprzedający" ? Podpis na poprzedniego właściciela powiedzmy Nowak Janusz i to wszystko - wystarczy żeby inna osoba się podpisała np kolega. Resztę danych można spisać z dowodu na kompie ale odręcznie - to już mniejsza o to. Druga rzecz to nawet jakby się przysapali, to się mówi że rozmawiałeś z kolesiem, gość się tu podpisywał a dowodu nie okazał i wyszło by na to że zostałeś oszukany i nic o tym nie wiedziałeś a w takim wypadku nic nie mogą zrobić chociaż nawet do tej drugiej opcji nie dojdzie - niby jak to sprawdzą? będą dzwonić lub pisać list do poprzedniego właściciela czy aby na pewno sprzedał? Gorzej jak ta osoba nie żyje, ale to można łatwo sprawdzić...
Powiedzcie mi w jaki sposób niby w WK mogą się kapnąć że umowa podrabiana, bo nawet na dowodzie rej. nie ma podpisu poprzedniego właściciela takze jedyny podpis jaki będzie to na umowie i gdzie się kapną czy podpis robił faktycznie poprzedni właściciel czy może kolega albo szwagier za piwo?

Ja tak miałem z komarem. Nie chciali zarejestrować to z bratem spisaliśmy umowe i koniec Komar ma dokumenty wszystko i nikt się nie doczepił do nas