Forum motorowerowe

no tak pisałem już górna zapinka na iglicy, i półtora obrotu powietrza.

.......................................................................................

Komar chyba naprawiony Bo jak iskra raz była raz nie było zmieniła się na ładną i dużą Wsytarczyło przeczyścić platynki, ale i tak jest LIPA! Bo jakim cudem mając trzy świece które się sprawowały (jeszcze w piwnicy sprawdzałęm na jednej iskrę) po paru próbach odpalenia "przepaliły się?" i zaczeły im iskry schodzić na boki..
Mój Tata mówi, że zapłon, ale jakim cudem jeśli raz mi się udało go uruchomić na 4-5 sekund, i pracował równiutko, na stówe świeca nie?

Jeśli iskra na świecy ''bije'' po bokach, a nie na elektrodach, to wtedy świeca ma przebicie; najlepiej to sprawdź iskrę według sposobu, który opisywałem wcześniej oraz zakup świecę i wtedy masz 100% pewności czy jest ok.

Sprawdzałęm w ten sposób, i jest wporządku wszystko, kupię świece i koniec, bo powolutku już to przerasta moją chęć bycia "motórzystą"

Pytanie jakie świece wkładasz jak NGK to się nie dziw.

Dodano: 6 maja 2012, o 17:37

Pytanie jakie świece wkładasz jak NGK to się nie dziw.

Zwykła iskra... F75 F95 2x ..

A załóż mu świece champion ustaw na niej przerwe 0,4mm i spróbuj. U mnie silnik świec NGK i iskra nie toleruje.

Paliwo przypadkiem nie 'chrzczone'? Jak wyglądają elektrody świec po tym jak dostają przebicia? Są czarne w cieczy jakiejś?

"Chrzczone" co to oznacza? Wcześniej jak chodził to przepalał na czarno i no za diabła nie mogłem się tego pozbyć...

Chodzi o to, ze ktoś dodał do paliwa wody czy innej cieczy przez co może zarzucać świecę.

Do zamknięcia