Forum motorowerowe

nie wiem co się stało ogar nagle stracił moc ledwo rusza z po puchu a normalnie to już wo ogolę nie chce ruszyć

na luzie jest wszystko [odpala bez problemu]

prawdopodobnie masz za bardzo wykręconą śrubkę od sprzęgła.

ok sprawdzę to

gdyby to było sprzęgło to objawiało by się tak :
jawka zaczyna mieć przyspieszenie jak skuter = tarcze się ślizgają
nie można utrzymać maszyny na biegu przy wciśnietym sprzęgle = sprzęgło ciagnie

z mocą nie ma to nic wspulnego, jedynie tarcze mogą się spalic po jakimś czasie.

sprawdź lepiej gaźnik i dysze w jakim są stanie, czy nie są zapchane
w komorze pływakowej zbierają się wszystkie syfy które zaciagnie z baku, jak wyciągniesz bływak i zobaczysz " szlam " albo wode, wyczyść go w benzynie.

sprwadź też ustawienie zapłonu, platynki mają właśnie tą wade że po kilkuset kilometrach wyciera się to twodzywo które ślizga się po krzywce i wtedy zmienia się ustawienie zapłonu ( przy zapłonie każde 0,1mm ma znaczenie ) i regularnie trzeba sprawdzać jego stan ;)

Dla mnie to zaplon zobacz jaka masz przerwę na platynkach jeśli są za blisko to masz przyczynę mialem ten problem ale zrobilem przerwę i jest ok.