Forum motorowerowe

Trzymałem i sprzęgło i bez i nic. Luz. A świeca jest dokręcona dość porządnie:)
ale spróbuje z tymi biegami:) dzięki:) czyli to że jest tam luz nie koniecznie oznacza że jest rozwalony?:)

Dodano: 2 maja 2010, o 10:09

A jest możliwość, że w środku się coś zerwało? I będę musiał to rozkręcić.

To może być sprzęgło. Zdejmij linkę sprzęgła takiej łapki pod silnikiem, przy prawej nodze (jak siedzisz na motorze) i odkręć śrubę pod silnikiem, aby spuścić z niego olej. Odkręć tę pokrywę z boku Jak już to zrobisz to sprawdź czy masz wszystkie zawleczki które trzymają taką małą tarczę z kulką w środku. Jeśli masz wszystkie to sprawdź jak mocno zużyte są tarcze sprzęgłowe, to najprawdopodobniej jest przyczyną. Miałem podobny problem, bo zamiast specjalnych zawleczek zastosowałem drut który okazał się zbyt miękki i się zerwał.

Czyli krótko mówiąc najprawdopodobniej sprzęgło Ci się ślizga. Może tylko je wyreguluj za pomocą linki (o ile się nie mylę jest pod silnikiem). Jak to nie pomoże i zaczniesz rozbierać silnik to przeczytaj na stronie głównej jak się zdejmuje i zakłada zawleczki oraz tarcze sprzęgłowe. Myślę że sposób z ogara 200 jest taki sam jak w 50-T1. A jak nie trzymasz sprzęgła przy odpalaniu to jest tak samo jakbyś je trzymał?

Sposób nie jest wcale podobny, jest prawie taki sam jak w komarze.

Wielkie dzięki:) zrobię tak jak piszecie i poinformuję o rezultatach:)

Dodano: 2 maja 2010, o 22:57

No niestety ale nie odpalił. Próbowałem na pych tak jak radziliście ale nic z tego:( to oznacza że muszę rozkręcać?

Możliwe że to tylko regulacja chyba że trzeba rozkręcać to może z kogoś pomocą będzie Ci łatwiej.

Tego się właśnie obawiam:) wiem jak działa silnik itp ale żeby rozkręcić i naprawić to sam będę miał problem:(