Forum motorowerowe

Spróbuj się jeszcze pobawić zapłonem, bo według mnie zazwyczaj powodem złego palenia, braku mocy.. itp. na 65% jest to zapłon, a na 35% gaźnik, w tym przypadku to pierwsze. Jak wcześniej poruszałem kwestię tego specyficznego ustawienia zapłonu, u mnie wyglądało to tak, że jak stał na podnóżkach wszystko było cacy i ładnie palił, wkręcał się jak simson, ale po wrzuceniu 1 trzymając sprzęgło, które lekko ciągnęło nie było szans żeby ruszyć normalnie, tylko trzeba było wycisnąć z niego max obroty a i tak nie miał wystarczająco dużo mocy.

ja ztym zapłonem się bawilem 3 razy go ustawiałem więc to raczej nie to

To, że ustawiałeś zapłon trzy razy nic nie znaczy. Wystarczy przyspieszyć/opóźnić zapłon o 0.1mm i będzie miał moc. W Jawkach aparat zapłonowy i ogólnie zapłon jest bardzo czuły.

Powodem braku mocy może być niska kompresja, ja na twoim miejscu sprawdziłbym jaką posiada on kompresje (Takim miernikiem zmierzył). Twój kolega mógł spieprzyć szlif (z postów wynika, że owy był robiony) lub tłok do cylindra jest źle dopasowany, może być zbyt mały co do szerokości cylindra = brak mocy. Jeśli byś ściągnął cylinder i tłok z korbowodu sprawdziłbyś czy wszystko gra. Najpierw ściągasz pierścienie, kładziesz cylinder na jakimś stole czy coś i skieruj tłok (według strzałki na cylindrze) do kanałów wydechowych i wpuść go do cylindra. Pamiętaj, że musisz go wpuszczać od strony korbowodu (czyli tak jak chodzi tłok w cylindrze kiedy wszystko jest złożone). Zobacz czy szybko wpadnie czy będzie powoli sunął na dół. Pamiętaj nie zgubić zabezpieczeń i nie połamać pierścieni. Jeśli wszystko będzie okey to możesz zobaczyć czy nie ma jakiś rysek lub bruzd. Tyle

Przyspiesz trochę zapłon i powiedz jak jest. Przyspiesza się kręcąc w lewo.

poprubuję ustawić, może się uda

Dodano: 25 czerwca 2012, o 16:19

Otóż pojawił się kolejny problem co chwila zatykają się dysze, wyczyszcze przejade się kawałem ma moc, zgasze go po chwili jak znów chce znów jechac to w ogóle nie ma mocy

BYŁO o dyszach! Szukaj!

Powiedz po co robic takie patenty czy wolno czy szybko wyleci, niech nawet nie zdejmuje cylindra, tylko glowice i porusza palcem czy ma luz, ma luz to za mały tłok skoro jest po szlifie, nie ma luzu - jest ok, jak nie ma luzu to zdejmij cylek i nawet tloka nie zdejmuj i sprawdz czy jest luz na korbowodzie, proste.
I powiedz mi po jakiego ma on zdejmowac pierscienie? Założył temat w dziale "początkujący", to nie wierze ze przy zdejmowaniu/zakładaniu ich nie połamie..

I powiedz mi, co to byłby za gościu, który by cylinder machnął maszyną na konkretny wymiar i heja? Zawsze się kupuje najpierw tłok, i szlif robi właśnie pod niego. No chyba że ktoś chce miec na byle jak, żeby za kwartał znowu wymieniac..

Pozdro.

Dajcie link do tych dyszy szukałem i nic nie znalazłem na na ten temat ;)

Czy ty naprawdę aż tak inteligentny jesteś? Skoro dysze się zapychają, to znaczy że masz brudny bak, bo z powietrza Ci aniołki nie wsypują syfu do dysz. Wystarczy ruszyć tą galaretką co masz w głowie i wyczyścić bak, albo założyć filtr paliwa (mam nadzieję, że wiesz do czego to służy? ).

Wypłucz bak, kranik i jeszcze raz gaźnik. No i heja.
Ps. nie wyglądasz na zbyt inteligentnego skoro nie wiesz skąd się bierze brud zapychający je.