Forum motorowerowe

Mam taki dziwny (dla mnie chociaż) problem. W moim ogarku nie działają długie światła (jak dam pstryczek do góry to tak jakbym wyłączył światła) a krótkie raz działają a raz nie... Gdy już się włączą to zaś klakson nie działa (wciskam przycisk klaksonu to światła migają ) jak wyłączę światła to klakson działa. Ostatnio jak włączałem światła to motorek gasł, ale samo przeszło. Mój tato mówi że może być zwarcie na tym przełączniku na kierownicy. Jak to naprawić? Po niedzieli kupuję od kolegi ogarka 205 coś tam nie pali, ale dużo części dobrych, a za 50zł się opłaca, biorę go tak żeby mieć z niego części do mojego... to może coś przełożyć i będzie trybić ?? Co proponujecie ?


Szukałem, ale nie znalazłem podobnego postu!!! jeżeli przeoczyłem to dajcie link...

rozbierz przełącznik i przeczysc papierkiem sciernym styki .

Dobrze by było jakbyś wziął do rączki schemat i zobaczył czy wszystko podłączone jest dobrze.

podłączone jest dobrze, ziomek co się zna sprawdzał i mówił że podłączone jest dobrze ...

To rozbierz ten przełącznik i śrubokrętem stykaj poszczególne środkowy ''garb'' z tym po lewej stronie - powinny być światła, a później środkowy z prawym i też powinny być światła; tylko raz powinny być długie, raz krótkie; Jak nie będzie to nie jest dobrze podłączone.

Autor postu otrzymał pochwałę

Albo przełącznik zepsuty .

Wiesz co, wydaje mi się, że zakładając ten temat po prostu mnie obrażasz. Lepiej zajmij się szydełkowaniem, dorabianiem uszczelek do okien albo rób z mamusią i jej przyjaciółkami powidła na zimę.
Analogicznie sprawdza się wszystkie kable i czyści styki ale widzę, że nie wszyscy w tych czasach używają mózgu na tyle ile powinni.

Ja mu w gas a on mięę zgas!
Było zamykam.