Forum motorowerowe

pomocy. Przerywacz iskrzy mi ale nie iskrą taką jak jet na świecy. Iskry są identyczne niemal jak te gdy tniemy boshem metal. Żeby nie było to wymieniłem już:
-2przerywacze
-cewkę butelkową
-4 kondensatory (w tym 1 od Małego Fiata)
-kabel wysokiego napięcia
-izolacje śrubki przerywacza
-sprawdziłem kable
-fajki
-świece
Przerywacz iskrzy na każdych obrotach. Ogar chodzi tylko na wolnych obrotach bo jak dam gazu to jakby nagle tracił iskrę (wtedy jeszcze bardziej się sypią iskry z przerywacza). Ale zauważyłem że da się jeździć aczkolwiek nie jest to zbyt komfortowe. Gdy w ogóle uda się odpalić Ogara i jakoś ruszyć co jest kur*wsko trudne to trzeba cały czas trzymać buta na przelewaczu gaźnika. Mogę powiedzieć że nie podejrzewam iż to gaźnik jest winowajcą, to raczej przez przerywacz. Kilkanaście razu ustawiałem przerwę i zapłon, regulowałem gaźnik i dalej iskrzy. Ale gdy przeleję dość obficie gaźnik to wtedy Ogar ma większe obroty (wolne) i można przez 3 sekundy pogazować a potem jakby momentalnie iskra zanikała. Czyściłem gaźnik, nawet wymieniłem całe jego wnętrze. Z całego układu zapłonowego nie wymieniłem tylko cewki w iskrowniku i stojanu. POMOCY!

Iskra na przerywaczu jest taka, w dodatku jest ich wile i są cienkie:
nie taka jak na świecy:

A i Ogar za każdym niemal kopnięciem się odzywa ale po chwili gaśnie.

Ciekawy przypadek, taki kolor iskry... Może coś o coś trze i stąd taki kolor, pooglądaj też całosć pod kątem zwarcia.

Taki kolor, to mi się kojarzy, z jakimiś palącymi się opiłkami, przeskok ładunku elektrycznego jest raczej niebieskiego koloru, może to Cię naprowadzi na przyczynę.

Kurcze mam 3 przerywacze: 1 (fabryczny z 1983r.), 1 używany wcześniej JAWA i 1 nowy JAWA (kupiony 5 miesięcy temu) i powiem że każdy iskrzy tylko trochę inaczej. Tak jak pisałem to wymieniłem cały układ zapłonowy. Ustawiłem przerwę 0.4 w GMP. Z doświadczenia wiem, że jeśli owa przerwa będzie większa to nie będzie iskrzenia. Macie jakieś inne propozycje przerw? Pamiętam że kiedyś też mi przerywacz iskrzył to ustawiłem przerwę większą, prawie 1mm (nie pamiętam dokładnie) ale wtedy nie było mowy o iskrzeniu. Jakbym dał radę to mógłbym dać filmik z ogólnego odpalania i pracy silnika włącznie z owym iskrzeniem.

Niewiem... Może fakrycznie pooglądaj to pod kątem zwarcia, bo skoro wszystkie przerywacze, jakie zakładasz iskrzą... A różnie, bo każdy jest w innym stopniu "zużyty" - tak to można tłumaczyć... Ale tak w ciemno, to można wymyślać p Najlepoej byłoby to zobaczyć, ale od biedy mozesz jakieś zdjecia czy nawet filmik wstawić, może się tam czegoś dopatrzymy^.-

dobra, dobra chceta filmik, foty-dostanieta jutro ale o ile pamiętam wszystko jest git bo nawet czyściłem i oglądałem, zresztą sami ocenicie

Aleksander, pielęgnowałeś przerywacz kiedykolwiek? Jak będzie rozwarty, to jego części stykowe ( te co się dotykają) wyczyść papierem ściernym tzn złóż kawałek papieru tak, żeby tam wlazł i żeby od góry i do dołu było ścierniwo i przeczyść styki myślę, że pomoże

Haha, Mati nie rób z niego debila. Jak pisaliśmy to mówił, że we wszystkich przerywaczach odtłuszczał styki i czyścił styki papierem.

A, to sorki nie wiedziałem o tym...

Czekaj czekaj, to Tobie mówił, więc skąd Mati miał o tym wiedzieć? Może robił, może nie, więc nie mozesz wymagać takiej wiedzy, bo nie ma o tym wzmianki w tym konkretnie temacie Więc kto tu z kogo robi debila?

A do Aleksandra - jeżeli byłoby git, to by nie iskrzyło na pomarańczowo więc chyba jednak nie jest

kuźwa czyściłem te przerywacze aż mnie palce bolały.
Obiecane fotky iskrownika



A i iskra na świecy jest bardzo ładna. Może później dodam filmik ale nagrywany sandałem i to w zamkniętym garażu (żeby było widać owe iskrzenie, lecz i tak nie widać tego tak dobrze jak jest w realu)
Z filmu nici ale dodam za to zdjęcia jak mi się uda.