Forum motorowerowe

Witam.
Dziś jak ogarniałem Jawe, to zaczepił mnie sąsiad, zagadał, że u niego w 50 T-1 nie idzie odpalić z kopa. Gada, że na popych ładnie pali a starter się ślizga. Ja stawiam tutaj na sprzęgło - albo zbyt mocno podkręcone, albo tarczki po hu*u. Jakie jeszcze mogą być przyczyny ślizgania się kopki? Sąsiad gadał, że jakbym to zrobił to by zapłacił Liczę na waszą pomoc. A, jeszcze jedno: nie sprawdzałem, jak działa sprzegło, czy w ogóle łapie, bo z sąsiadem tak aby gadaliśmy na podwórku.

Ja bym i tak obstawiał tarcze,może olej,mi po większej wycieczce tez kopka ślizgała.

Tylko, że tamten Romet stoi w komórce już dłuższy czas, bo sąsiad ma auto, a chce wyszykować Rometa i sprzedać Gadał jeszcze, że koleś mu coś tam robił i od tego czasu mu ta kopajka się ślizga. Jak go jutro spotkam powiem, żeby pokazał tego Rometa to obczaję jak się zmienia biegi itp.

A jak już, to po której stronie te tarcze się znajdują? Po prawej?

Sprzęgło jest po prawej stronie
Przyczyny:
-zawleczka na sprzęgle połamana
-zużyte tarcze
-za bardzo podciągnięte sprzęgło na lince z dołu silnika
-za gęsty olej w skrzyni
-zużyta sprężyna sprzęgła
-objechany wieloklin w zabieraku lub na wale
Nie ma innych przyczyn

Tak jak siedzisz to po prawej w koszu musisz jak coś 3 zawleczki wyciągnąć.

Ma ktoś jakiś poradnik jak złożyć tam sprzęgło? Albo chociaż jakieś zdjęcie rozebranego sprzęgła, bo nie chcę, żeby mi coś nagle tam odskoczyło