Forum motorowerowe

Witam.
Mój kolega ma Rometa Ogara 205. Chcę go on sprzedać. No więc ja bym go łyknął ale zacznę od początku... Było to tak: Ojciec mojego kolegi poszedł na wymianę z takim "gostkiem". On mu dał akordeon, a tamten "gostek" Rometa. Romet z papierami na "zielonych tablicach". Nie spisali umowy kupna-sprzedaży". Romet cały czas jest zarejestrowany na poprzedniego właściciela. Nie są opłacane składki OC. No i pytanie. Jak ja bym kupił tego Rometa, to bym musiał spisać umowę z Ojcem mojego kumpla czy z tamtym "gostkiem"? Czy może być tak że np. ten Ojciec kupił tego Rometa 2 dni wcześniej, nie zdążył go przerejestrować na siebie i zaraz mi go sprzedał. Chciałbym to zrobić tak żeby w ogóle nie spotykać się z tamtym "gostkiem" co się z nim wymienił. Bo może być tak że ja pojadę do niego spisać umowę, a ten powie że ja mu ukradłem motor i zadzwoni na policję. Także proszę o rady.

Niech ojciec twojego kumpla pojedzie spisać z nim umowę na siebie i potem ty spiszesz siebie

No właśnie i od czego są telefony. Poza tym kto by ukradł motor razem z dowodem? Dowód przeważnie właściciel ma w domu, a motor to już różnie: w garażu, stodole, piwnicy, pod chmurką itp. Powiedz ojcu kolegi żeby zadzwonił lub zaszedł do tego gościa, wyjaśnił mu co i jak i żebyście wy tzn ty i ten gostek pierwszy właściciel spisali umowe.

doman30, a jak nie chce się z nim spotkać to niech będzie ciąg umów

TY i pierwszy właściciel spisujecie umowę i jest wszystko git.

No właśnie, jeszcze jedna sprawa.... A chusteczka wie czy ten "gostek" jeszcze żyje..

A nie da się tak jak pisałem? Że Ojciec mojego kumpla kupił 2 dni wcześniej Rometa, nie zdążył go przerejestrować i mi go sprzedał.

a o zaległe składki się nie martw bo one ciebie nie dotyczą

To wiem, najbardziej mnie interesuje rejestracja bo nie zamierzam nim jeździć po polach

Jeśli masz już trochę ten motorower i nikt o niego się nie upomina ani nic w tym stylu to sam spisz umowę. W podpisie walniesz parafkę i nikt ci tego nie sprawdzi w wydziale. Później z nowym dowodem idziesz do ubezpieczyciela i mówisz że chciałeś ubezpieczyć motorower. Powinno się udać.

pavel0910, to jest karane więzieniem do lat 5