Forum motorowerowe

Siema wszystkim
Mam problem z komarem, chodzi o to że komar przerywa na wysokich a nawet na 1/2 manetki jak się dłużej przytrzyma.
Jedzie max. 30 km/h przy 1/3 manetki, lecz jak odkręcę pełną to zachowuje się tak jakby ciągle 1/3-1/2 manetki było odkręcone a w czasie jazdy też przerywa.
Magneto miało pęknięty magnes, więc założyłem lepsze magneto i nadal przerywa.
Gaźnik czyściłem, mieszanka paliwa z olejem 1:30, śrubka w gaźniku wykręcona 1,5 obrotu, lecz świeca jest okopcona na czarno. Komar na manetkę gazu reaguje tak średnio, moim zdaniem powinien lepiej reagować na gaz.
Co byście mi radzili w tej sytuacji? Przede wszystkim dlaczego jedzie max.30 km/h(licznikowe w komarze) i dlaczego przerywa?

ustaw zapłon

Już się bawiłem w ustawianie zapłonu, czyszczenie gaźnika itp.

A wymieniałeś przewody i fajke, i za bogata mieszanka

A może to być wina przewodu?
Jutro wymienię cały iskrownik bo mam zapasowy i wtedy zobaczymy co będzie

Może być mi ogarek odpalał ale mocy nie miał wymieniłem przewód w/n i jak ręką odjoł

Jutro się z tym pobawię

Kabel może mieć problemy, albo kondensator.
Wgl wyjaśnij mi, On gubi zapłony czy się no wkręca?