Forum motorowerowe

Już doszłem co to było z tym, że silnik gasł. fajka od świecy była już za bardzo wyrobiona i sama wyskakiwała na dołkach. Jutro ją wyprostuje tak aby już nie wypadała i naciągne łańcuch, bo też pare razy mi spadl w trakcie jazdy. Tylko boje się, że mogly się zabki z przedniej zebatki wyrobic. Mysle, tak, bo jak dawalem trochę wiecej gazu na dwojce to dosc przerywal. Zebatka mogla się wyrobic wtedy jak spadl mi lancuch, bo cisnalem jeszcze w gaz jak mi spadl lancuch i się dziwilem czemu nie jedzie. Albo tez moze tak być, ze przerywana mi na dwojce, bo za slabo naciagniety lancuch albo ta dwojka jakos wyskakuje?

z tym przerywaniem to może być dużo przyczyn. u mnie było przebicie w lampie.

No nic jutro jeszcze naciągne łańcuch i sprawdze czy nadal przerywa.

Mam takie pytanie, czy jak jeździcie po takich drogach leśnych bardziej wyboistych z dolami to jedziecie na jedynce czy dwojce? Na jedynce jak jechalem to bardzo wolno i glosno chodzi a na dwojce to bardzo male obroty prawie, że gaśnie a jak dam wiecej gazu to bardzo podskakuje na tych dolach i wszystko mi skacze w ogarku.

Też słyszalem takie coś, że przy silnikach 2 suwowych lepiej jest jezdzic na wiekszym gazie niz na mniejszym, bo do wiekszych obrotow jest przystosowany taki silnik.

mario_men, Męczenie silnika na na niskich obro. jest nie do końca zdrowe

To lepiej na wyższych niż niższych?

Na średnich

Na średnich się staram jechać ale nie zawsze wychodzi. Jak zjeżdzam na dwójce z asfaltu na wyboistą drogę to zawsze się zastanawiam czy dusić go dalej na dwójce czy przerzucić na jedynke i piłować przez te doły i taki to dylemat

Mam jeszcze jedną sprawę. Jak jade dobrze rozpędzony na dwojce i chce zahamowac przed jakims skrzyzowaniem czy coś to obowiazkowo musze zmienic na luz czy moge jakos tylko wcisnac sprzeglo i zahamowac przednim hamulcem lub tylnim bez zadnych pozniejszych konsekwencji?

Nie musisz koniecznie wybijać od razu możesz potem byleby nie stać 5 min na sprzęgle

Jak jade na biegu, wciskam sprzęgło i chce zachamować to motor po chwili gaśnie, co to może być?

Sprzęgło - luz - hamulec wtedy nie powinien albo trzymaj lekko obroty.

Autor postu otrzymał pochwałę