Forum motorowerowe

sam cylek bez przeróbki kosztuje coś ponad 1000 zl

To już można by było kupić jakiś silnik np AM6. Ale takie coś to poemat po prostu. Gościu ba pieniądze i wiem co z tym robić a nie przepija jak inni.

jateż bym nie przepijał jak bym miał ale ten simson to jest maszyna jakich mało

Na chamowni tak,ale w realu nie da rady rozwinąć tej szybkiści,
opór powietrza nie pozwoli,przy podwojeniu szybkości,opór powietrza wzrasta czterokrotnie.

Masz rację Jurek. Do tego dochodzi tarcie kół o asfalt i wiele innych oporów. Np. na youtube był film, jak pewien gość postawił malucha na lewarku i bez problemu zamknął licznik czyli tak koło 140 km/h. A na autostradzie najwyżej 120 km/h poleci.

a lewarek i hamownia to całkiem co innego... tam masz opór pod kołami.

No tak, wiem o tym, ale chciałem pokazać, że są opory powietrza, tarcia etc. i dlatego nie zawsze zamyka budzik

Opór powietrza,wzniesienia drogi i wiatr.Co do km/h ,to obroty muszą być astronomiczne,bo na samej dawce paliwa nie da rady.
I jeszcze jedna mądrość z archiwum:Całkowite spalanie benzyny jest o odpowiedniej proporcji powietrza i wynosi 1do11 jednostek wagowych tj.jeden kilogram benzyny spala się całkowicie w jedenastu kilogramach powietrza,zachwianie tej równowagi np.więcej paliwa to nie spali się wszystko i przez tłumik wyleci,za mało paliwa może wytopić tłok lub zatrzeć go.

Nie koniecznie nie poleci tych 180km/h hamownia daje opór może przełożenie nie pozwala już na więcej i jest jakiś zapas mocy np takie mito ma niecałe 40KM a polecisz te 170 w wzwyż.

Co wy macie z tą żywotnością... Ten silnik przejedzie tyle samo co normalne 60/4/3... Tu żywotność nic nie ma do rzeczy. Przykład? Choćby moje 90 ccm. Pamiętam co 2 osoba mi gadała że a bo tu skrzynia padnie, a bo tu wał nie wytrzymie itp. a gó*no prawda... Ja już mam przejechane 1200 km, poprzedni właściciel zrobił 600 km i naprawdę nie ma śladów zużycia, a inni w przerabianych 60 ccm muszą co 600 km szlify robić...