Forum motorowerowe

Witam. Mój kolega posiada Simona SR60. Otóż, na zimnym silniku odpala bez problemu a po jakimś czasie gaśnie i już nie odpala dopóki nie wystygnie. Cewka była wymieniana, świeca też. Co może być przyczyną tego problemu ? Za pomoc bardzo dziękuję.

tłok puchnie

U niego jest już 2 lata, a kupił już 60cc, na innych forach czytał, że prawdopodobnie jest to wina kondensatora w zapłonie. Czyli trzeba będzie wymienić tłok czy cylinder ? i czy to na pewno tłok ?

Gdyby tłok puchł to przy kopaniu na ciepłym czuć byłoby opór, a to raczej by zauważył. Możliwy jest kondensator, który pod wpływem temperatury traci swoje właściwości, może być też cewka NN która też pod wpływem temperatury wariuje, jednak rzadziej tak się dzieje, niech bawi się z cewką WN, bo też świeżo przerabiałem przypadek z takim problemem. Oczywiście nie uznaję czegoś takiego jak ''wymieniane'', bo nie wiadomo czy nawet nowe części nie są wadliwe. Jak się coś zmienia, to jedynie na coś co było sprawne.

Główną cewkę zmieniał i nadal jest to samo. Tata kolegi próbował zrobić obejście kondensatora zapłonu lecz to samo.

A która niby jest ''główną''?
Nie da się obejść kondensatora, jedyna opcja, w której kondensator nie jest praktycznie potrzebny, to zrobienie zapłonu bateryjnego na próbę.

Tzn nie takie obejście, podłączył masę i jeden kabel do cewki, kondensator jakiś. Możliwe jest to, że jest za mało oleju w silniku ?

Olej nie ma na to wpływu.. Jedynie jak coś ciepły silnik bardziej by hałasował.

Czyli co pozostaje jeszcze sprawdzić ?

Kondensator.