Forum motorowerowe

Generalnie to że coś jest dostępne nie oznacza iż można go używać w ruchu drogowy. Pamiętaj o homologacji, wiekszość takich produktów tego nie posiada.

O to właśnie mi chodziło..

Ale fakt faktem, opaski samozaciskowe są niezastąpione i były używane seryjnie
Mówisz że wolisz zostawić zapłon jak jest, powinieneś zrobić bateryjny tak żeby się nie bać że padnie. Masa motocykli ma zapłon bateryjny seryjnie (co lepsze, nie psuje się) i jest to rozwiązanie z pewnością lepsze niż zapłon zasilany bezpośrednio z cewki

Ale Ty porównujesz "masę motocykli" pt. jakichś made in Japan itd. z naszym poczciwym Ogarem? Jak dla mnie, tylko iskrownikowy. I nie wiem czy to takie "lepsze" rozwiązanie. Może i iskra jest lepsza, ale jak już wspominałem, wolę oryginał, ten w Jawce mam w nim przerywacz tandetę teraźniejszej produkcji, ale już dłuuższy czas nie mam z nim problemu. Inna sprawa, że muszę delikatnie wyprzedzenie poprawić - przed "postojem" Jawy wujek się tym trochę bawił i teraz Jaffa bywa kapryśna. ;)
A co do "nie psuje się" - nic nie jest wieczne . Mojego znajomego zholowali na świeżej CBF1000, bo (była na to akcja serwisowa) potrafiło spalić alternator w nich i mój znajomy miał taki przypadek w trasie.

Wiecie o tym że ledy są beznadziejne w dzień w ogóle ich nie widać, wiem bo mam u siebie kierunki led i są do dup..

Light emitted diode - to że coś ma nazwę dioda led, to nie oznacza że każda dioda jest dziadowska.
Możesz sobie nawet świeczkę do lampy wstawić, ale jak nie masz homologacji to nie masz prawa z tego korzystać.

Na ledach tylna lampa,stop,podświetlanie licznika,postojowe,kierunki w porządku,ale przednia lampa nie nadaje się,oślepia kierowców z przeciwka,w nocy nie wiele widać i możesz mieć kłopoty z policją.
Jak znasz się na elektronice zrób zapłon CDI cewko-moduł,będzie bez awaryjny.
Cewki zapłonowe nie połączysz szeregowo bez przeróbki,a i tak nie dadzą one 30W,ale około 18W i będzie za mało prądu,to wszystko okaże się podczas jazdy w nocy,jak robisz wszystko porządnie,więc i ładowanie zrób jak należy,żeby później nie było niespodzianek gdzieś daleko od domu.

Z tym nie widzeniem w nocy na LEDach się nie zgodzę, bo parę dni temu widziałem jakiegoś Zijang-Donga z identyczną żarówką LED, jak taka, którą chcę kupić (skubaniec, kiblem w zimie w górach jeździł BTW, i to wieczorem!), i muszę przyznać, że jest nieźle! A razić może, jeśli będzie za wysoko/marnie ustawione. A co do cewek - no do szeregu trzeba odlutować kabelek, a one razem winny dać 20 - 24W, bo pytałem kumpla. A przy zrobieniu wszystkiego na LEDach, to tak: przód i tył światła to razem ok. 5W, kierunki to może być między 1W a 4W (może sam je wgl będę robił) a inne duperele LEDowe nie powinny przekroczyć 7-8W. Czyli 5+4+8=17W. Wiem, że na ładowanie to nadal marnie, ale postaram się to jakoś rozwiązać. Niespodzianek nie planuję, bo BATERYJNY TO ZUO . Ja nie chcę przewijać, bo wątpię, że mi się to uda. I jakbym chciał większą moc cewek to musiałbym zrobić więcej zwoi, czy gruszy drut, bo nie pamiętam? I chyba wystarczyłoby tylko jedną cewkę przewinąć, nie?

Ja nie widziałem jak ta ledowa świeci o której mowa,jeżeli jest jak piszesz,można spróbować,widziałem inne rozwiązanie na diodach,nie polecam.
Jak zależy na watach,to trzeba przewijać cewki obydwie drutem grubszym np:na każdą z cewek nawijasz po 90 zw(Ile się zmieści) drutem 1,2mm,łączysz szeregowo i na wszystkie odbiorniki prądu wystarczy,na ładowanie akumulatora wystarczy 1A.W przeliczeniu Watów na Ampery to jest 10W=1A.
Na fabrycznych cewkach zapłonowych jest średnica drutu 0,8mm i w żaden sposób nie będzie 24W czyli 2,4A. Nie wiem jak twój kolega to wyliczył,chyba połączył je równolegle wtedy będzie.