Forum motorowerowe

Prosiłbym o rozwianie kilku moich wątpliwości na temat układu zapłonowego w Ogark'u 200, a mianowicie:
1. Cewka prądowa indukuje prąd zmienny który jest podawany na cewkę wysokiego napięcia,
i tutaj zaczynają się dla mnie schody, dlaczego prąd zmienny? Zrozumiałbym jeśli byłaby tam dioda prostownicza, no ale nie ma więc cewka WN powinna zachowywać się jak transformator, który podaje napięcie zmienne na uzwojeniu wtórnym no ale raczej nie o to tutaj chodzi. Czy
może magneto jest na tyle zsynchronizowane z przerywaczem, że w czasie w którym ma wystąpić zapłon cewka jest naładowana maksymalnie, chociaż tutaj ustawienie wyprzedzenia zapłonu miałoby duży wpływ na siłę iskry.

2.Przerywacz jest zwarty przez ok. 270 stopni OWK, więc cewka indukcyjna jest przez ten czas zwarta do masy, pozostaje krótki czas do ładowania cewki WN. Bardziej logiczne wyglądało by jeśli krzywka miałaby wypukłość na tych ok 270 stopniach, a jest odwrotnie, czy może fabrycznie właśnie powinna taka być?

Ogarek odpala, ale za dużo śniegu żeby powiedzieć jak się sprawuje.
Pozdrawiam.

Zapomniałeś po pierwsze o kondensatorze. A po drugie - JAK ale JAK cewka miałaby indukować napięcie stałe, po co? Cewka wysokiego napięcia to w zasadzie poniekąd jest trafo. Zmienia te ~6V na około kilka kV potrzebnych do wytworzenia iskry. Zajrzyj sobie do literatury nt. podstaw elektroniki, rozwieje wątpliwości.

Kolo magnesowe jest zsynkrowany dzieki klinu na wale. Pradu zmiennego nie dociera do cewki zaplonowej poniewaz platynki sa zwarte prawie caly czas, kiedy się otwieraja wlasnie nastapi ta zmiana "jakby impuls" i cewka reaguje na to produkujac prad. Dlatego istotne tez jest przerwa na platynkach aby ten czas "otwierania" był odpowiedni żeby nie uszkodzic cewke zaplonowa lub miec za slaba iskre. Generalnie tak to wyglada, nie chcialem teraz za bardzo wnikac w szczegolach... Jakby co to pisz na priv.

Autor postu otrzymał pochwałę

Według mnie kondensator służy tutaj jako baypas, zapobiega nadmiernemu powstawaniu łuku na stykach i nie powinien mieć za wiele wspólnego z moimi pytaniami.

Nie powiedziałem że cewka ma indukować napięcie stałe, z czym raczej byłby "spory" problem. Myślę, że nie do końca cewka zamienia te 6V, ale raczej ok 100V (tutaj podaję duże przybliżenie) które jest indukowane na kilka kV.

Nie rozumiem natomiast dlaczego jest taki krótki czas ładowania cewki( a może i to wystarczy?)
Jeśli dobrze przypuszczam, że magneto jest na tyle zsynchronizowane z punktem zapłonu (tzn. w czasie zapłonu cewka prądotwórcza podaje akurat maksymalne napięcie, nie wiem jak to łądnie ubrać w słowa) to przestawienie zapłonu będzie miało wływ na siłę iskry.


fredi nie zauważyłem jak napisałeś, w sumie to potwierdziłeś to czego nie byłem pewien thx

Kondensator to NIE JEST ŻADEN BYPASS!! Wiesz PO JAKĄ CH**ERĘ wgl używa się kondensatorów?! Masz ogromne braki w elementarnej wiedzy. Jak już mówiłem - książka (polecam "wyprawy w świat elektroniki" P.Góreckiego albo "Przewodnik po elektronice" M.Ruska) to pierwsze od czego zacznij.

Za polecenie mi lektury Piotra Góreckiego serdecznię dziękuje faktycznie jest to zacna postać lecz jego wyprawy w świat elektroniki mam już za sobą, ch**erę po jaką używa się kondensatorów też do pewnego stopnia znam, no ale w tym przypadku niestety nie widzę innego zastosowania niż to o którym napisałem.

Jeśli nie zmienia to co robi? Piecze kiełbaski na grillu? Nawadnia kwiatki w ogrodzie? Tam nie ma aż 100V, owszem jest często więcej niż 6V, ale nie aż tyle.

A cewek się nie ładuje. Ładować można kondensator. Poza tym - cewki szybko się indukują.

ja tam nie wiem,poco drążyć temat,działa to działa,kondesator jest poto aby gromadził nadmiar energi dzięki temu styki przerywacza nie są tak obciążone,nie wiem dziwi cie to że motorowery mają prąd zmienny w zapłonach a auta już nie?

Dokładnie to mnie dziwi, a raczej dziwiło że "mają prąd zmienny w zapłonach" jestem przyzwyczajony do konstrukcji jaka jest w samochodzie. Zapytałem się, bo nie wiedziałem czy poskładałem to tak jak być powinno.

Maja "zmienny" w zaplonach bo jest o wiele taniej od alternatora ktorego jest niepotrzebny do takiego zaplonu i dwie zarowki. Nie ma alternatora, nie ma akumulatora : sa niskie koszty utrzymania.