Forum motorowerowe

Witam wszystkich!
Jeszcze w te wakacje chcę odkupić ogara 200 od mojego kolegi.Od razu chcę go przemalować na ciemny niebieski.Nie chcę wydawać pieniędzy na tzw. "piecówkę" Chcę także przemalować bak:i tu pojawia się problem-Zwykła farba pod wpływem benzyny zmywa się ,a także nie jest odporna na warunki atmosferyczne.Czy malując sprayem da się takiego czegoś uniknąć??Czytałem o lakierze bezbarwnym z utwardzaczem który kładzie się na nałożoną już farbę docelową...Czy ktoś taką lakierował?


Jak wyjdzie z tego lipa to będę zmuszony: Lakiernik<----

Spray to nie jest najlepsze rozwiązanie jeżeli nie nałożysz bezbarwnego po pomalowaniu lakier będzie można porysować paznokciem tudzież go odrywać.Jeżeli nie chcesz oddawać do lakierowania to na bezbarwnym nie oszczędzaj..

Autor postu otrzymał pochwałę

No a na baku najbardziej farba będzie odchodzić i zostanie osad z paliwa mój też był malowany sprejem i bak wygląda okropnie.

Autor postu otrzymał pochwałę

Jeżeli pomalujesz sprayem akrylowym to nie będzie trzeba bezbarwnego tak zwanego utwardzacza.
Ja malowałem akrylowym i Ci powiem ze 1 sezon był okej ale już w następnym było widać ślady benzyny.
Także lepiej pomalować kompresorem i dobra farba niż malować co sezon moje zdanie.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dzwoniłem do wujka ,który pracuje w fabryce maszyn rolniczych.Jego kolega za flaszkę polakieruje ogarka piecówką .Ale i tak spróbuje coś polakierować np.wyczyszczę szprychy z rdzy i polakieruje farbą w sprayu tzw." a la chrom".Dzięki wielkie wszystkim za pomoc.Temat do zamknięcia...Pozdrawiam!

Zamykam .