Forum motorowerowe
http://www.forum.ogar200.pl/

Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem
http://www.forum.ogar200.pl/ga-nie-po-nagrzaniu-problem-t10535.html
Strona 1 z 4

Autor:  boogie13 [ 3 gru 2011, o 16:58 ]
Tytuł:  Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Witam

Dzisiaj udałem się na dłuższą przejażdżkę i oto następujące wnioski:

1.Wydaje się jakby brakowało mu mocy, pierwsza część trasy była po polu ze wzniesieniami i momentami musiałem wbijać na jedynkę gdzie i tak z oporem ciągnął do przodu.
2.1 bieg nie wydaje się jakoś specjalnie mocny
3.Tak w połowie trasy zgasł mi, musiałem poczekać dosłownie chwilkę i normalnie jechał dalej, możliwe że to kondensator? Nie męczyłem go przez całą trasę jednak musiał pokonać nieco wzniesień i nierówności
4.Możliwe że słyszałem strzelanie, ale brzmiało to jak pyrkanie bardziej poprzedzające odcięcie mocy i toczenie się ogarka(na początku jak dawałem gazu to jakby załapał a potem znowu nic aż do zatrzymania)
5.Dłuższy postój musiałem zrobić pod koniec trasy, tak jakoś z 5min, po czym znowu pokonał jakieś 3km bez przeszkód.
6.Z górki nie cisnąć go jechał 40km/h jakoś, podczas normalnej jazdy to ~30, czasem 25 czasem na prostej do 35 pocisnął

Proszę o wszelkie rady odnośnie wyeliminowania usterek
Pozdrawiam

P.S.
Ogarek w obecnym stanie ma wymieniony gaźnik, tłok, cylinder, sprzęgło : )

Autor:  bujak96 [ 3 gru 2011, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

To faktycznie może być kondek, ja miałem to samo tylko że mój jeszcze wolniej jechał. xD

Autor:  boogie13 [ 3 gru 2011, o 17:10 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

ale wolniej po nagrzaniu? Bo też odczułem spadek mocy w połowie jakoś, jeszcze jak wiatr był przeciwko mnie było delikatnie pod górkę to już nie chciałem go ciasnąć powyżej 30
Tak swoją drogą to dziwne jak z jednej strony człowiek jedzie z bananem na twarzy i cieszy się jazdą, a z drugiej myśli co zaraz może się zepsuć, jak np non stop myślałem o tym żeby nie przegrzać go.
Tym bardziej że tłok na dotarciu

Autor:  bujak96 [ 3 gru 2011, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Jak miałem padnięty kondek to nawet jak był zimny to mocy nie miał.

Autor:  Addadko [ 3 gru 2011, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Wymień kondensator na od 126p/Polonez.

Autor:  boogie13 [ 3 gru 2011, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

czyli kupie taki w zwyklym samochodowym? : >
Bo jesli tak to juz w poniedzialalek wymienie

Autor:  Kemot [ 3 gru 2011, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Powinien być, zależy co sklep ma. Jak nie to zostaje allegro.

Autor:  Addadko [ 3 gru 2011, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Tak .

Autor:  bujak96 [ 3 gru 2011, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Tak, w końcu samochodowy to samochodowy. Teraz mam od 126p i jak na razie niema z nim problemów.

Autor:  Addadko [ 3 gru 2011, o 19:26 ]
Tytuł:  Re: Gaśnie po nagrzaniu(?)- problem

Tylko nóżka od niego może przeszkadzać, ale to łatwo odcinasz.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/