Forum motorowerowe http://www.forum.ogar200.pl/ |
|
Moja pierwsza poważna gleba http://www.forum.ogar200.pl/moja-pierwsza-powa-na-gleba-t12964-10.html |
Strona 2 z 2 |
Autor: | Herfolump [ 25 sie 2012, o 15:49 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
Ja to miałem podobnie, tylko tyle, że kumpel idiota ściął zakręt wyjechał mu samochód, odbił, noga ześlizgneła mu się z hamulca (też mam tylko tylni ) i jebudub w mur, przednie koło ósemkowate, i widełki cofnięte, a żeberka od głowicy się odbiły na błotniku więc ładnie przyje*ał, temu idiocie się nic nie stało, no prócz tego, że sobie palca złamał, rometa poprostowałem, no i krzywa rama ściąga trochę na lewo, i jest dwuśladem |
Autor: | Patryk1234 [ 25 sie 2012, o 18:42 ] | |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba | |
pitbul1213 akurat tam jechałem pierwszy raz no ale trudno stało się
a tak poza tym przynajmniej mam powód żeby zrobić kapitalkę już go dzisiaj rozebrałem do ostatniej śrubki. |
Autor: | Ogarkowiec [ 25 sie 2012, o 19:07 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
pitbul1213 napisał(a): Jakoś prawie od początku w simsonie mam tylko 1 hamulec (w pompce poszły uszczelki) i jakoś zawsze ale to zawsze jestem w stanie wychamować,znając życie napewno tam jeździłeś wcześniej,czemu nagle teraz nie zaczaiłeś przy ilu km/h masz wejść ? Przypier*olisz to zrozumiesz po co drugi hamulec. Bo tu nie chodzi tylko o zakręty, ale przypuśćmy jedziesz na mieście za drugim autem i kierowca auta z przodu gwałtownie hamuje przepuścić starszą Panią na pasach i ty mu klepiesz. To tak z offtopa. A tak z ciekawości prosił bym zdjęcia ogara na stan dzisiejszy. Pozdrawiam |
Autor: | Rafi1920 [ 25 sie 2012, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
pitbul1213 napisał(a): Jakoś prawie od początku w simsonie mam tylko 1 hamulec Swoją głupotą lepiej się nie chwalic.... |
Autor: | Dawid_987 [ 25 sie 2012, o 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
Fire94 napisał(a): ja jeździzłem tylko z pzrednim hamulcem.. Ja cały czas jeżdże tak . W yamaszce używam tylko przedniego, tylny tylko jak trzeba już naprawde, bo nie odbija on i jak zahamuje to musze schodzić i odciągać go do tyłu . |
Autor: | Patryk1234 [ 25 sie 2012, o 21:06 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
Zdjęcia Ogara po wypadku: http://img214.imageshack.us/img214/724/ ... 125151.jpg http://img17.imageshack.us/img17/4812/2 ... 125114.jpg |
Autor: | Rafi1920 [ 25 sie 2012, o 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
W ogarach przy takich uszkodzeniach, zazwyczaj wyginały się również ramy. Jesteś pewien że owa rama jest prosta? |
Autor: | Patryk1234 [ 25 sie 2012, o 21:13 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
Rafi1920 Rama akurat jest prosta,ale główka ramy jest lekko pęknięta |
Autor: | Rafi1920 [ 25 sie 2012, o 21:15 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
Zależy w którym miejscu. Możesz zrobić zdjęcie w trybie makro? Pamiętam że komuś z forum kiedys pękła główka i nieźle wyrżnął. Ale nie pamietam komu. |
Autor: | Patryk1234 [ 25 sie 2012, o 21:18 ] |
Tytuł: | Re: Moja pierwsza poważna gleba |
teraz zdjęcia nie zrobie ale i tak tata mi to wyszlifuje i po spawa więc będzie chyba dobrze. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |