Oj nie przesadzajcie nie wiadomo jak jej nie rozwalił.... Gdybyście widzieli ile moja suzuki miała szlifów na placu to byście się dopiero za głowę złapali
| Forum motorowerowe http://www.forum.ogar200.pl/ |
|
| Ślizg cebulą... http://www.forum.ogar200.pl/lizg-cebul-t8155-40.html |
Strona 5 z 6 |
| Autor: | Termos [ 13 kwi 2011, o 17:57 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Najważniejsze, że Tobie się nic poważnego nie stało. Będziesz jakiś kombinezon teraz kupował ? |
|
| Autor: | OJS [ 13 kwi 2011, o 18:00 ] | |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... | |
Addadko napisał(a): oprócz plastików ostatecznie było do naprawienia? Tak, musiałem kupić kierę i chyba muszę przejechać papierem dekiel silnika :(
Termos napisał(a): Będziesz jakiś kombinezon teraz kupował ? Nie ;) |
||
| Autor: | Mc.Ruzga [ 13 kwi 2011, o 20:41 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Co by nie mówić-dobrze się wszystko skończyło, bo i z Tobą mogło być gorzej i z tą babką. |
|
| Autor: | Stalker1943 [ 13 kwi 2011, o 20:44 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Oj nie przesadzajcie nie wiadomo jak jej nie rozwalił.... Gdybyście widzieli ile moja suzuki miała szlifów na placu to byście się dopiero za głowę złapali
|
|
| Autor: | Ogarkowiec [ 13 kwi 2011, o 21:29 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Bo Ty katujesz, a czerwony dba 
|
|
| Autor: | OJS [ 13 kwi 2011, o 21:31 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Stalker1943, nie porównuj gleby parkingowej do szlifu na drodze... ![;]](./images/smilies/krzywy.gif) Mojej sytuacji nawet bym do szlifu nie zaliczył, lekkie przetarcie po asfalcie. Ale duma boli nieziemsko 
|
|
| Autor: | Stalker1943 [ 13 kwi 2011, o 21:35 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Ogarkowiec jak zwykle odezwał się ten co najwięcej wiedział.. chyba wiadomo że nie ja szlifuje tylko kursanci. Wystarczy przeczytać mój temat. A widzisz jest taka różnica albo dbasz o motor i wycierasz z kurzu opony itp. albo katujesz kompletnie. I tak naprawdę między tym a tym jest mała odległość. |
|
| Autor: | Termos [ 13 kwi 2011, o 21:37 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
To Ty chyba małej różnicy nie widziałeś. Koleś który szanuje swój pojazd, dba o niego jak o siebie samego zapewne ciężko pracował na to by mieć coś takiego i to docenia, a że Tobie rodzice kupują sprzęt i Ty od razy go katujesz/niszczysz to świadczy o Tobie. |
|
| Autor: | Stalker1943 [ 13 kwi 2011, o 21:42 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
A kto tu powiedział że ja coś katuje ? Zawszę gdy tylko coś napiszę to ty masz problem ! Człowieku o co ci chodzi. Wyrażam swoją opinię i powinno cię to g***o obchodzić. Ale może nie rozpoczynajmy niepotrzebnej dyskusji i kontynuujmy temat : OJS jak masz przetarcie a nie chcesz malować to zawsze można walnąć naklejkę taka dobra rada. |
|
| Autor: | Baton [ 13 kwi 2011, o 21:54 ] |
| Tytuł: | Re: Ślizg cebulą... |
Stalker1943 napisał(a): OJS jak masz przetarcie a nie chcesz malować to zawsze można walnąć naklejkę taka dobra rada. Jakby OJS na każdą usterkę forum naklejał naklejkę to by już nie działało... OJS fuszery nie odpierdziela. |
|
| Strona 5 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|