Forum motorowerowe
http://www.forum.ogar200.pl/

nauka jazdy
http://www.forum.ogar200.pl/nauka-jazdy-t973-30.html
Strona 4 z 6

Autor:  Paulo [ 26 gru 2009, o 11:15 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

ja jak ruszalem to wpadlem do rowu

Autor:  mati ogar205 [ 4 sty 2010, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

Dobrzy jesteście dla mnie jak na motorynie się uczyłem to 2 to była świętość na 1 to dla mnie była zawrotna prędkość..... <lol>

Autor:  mafik5000 [ 4 sty 2010, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

Na początku kolega dostał Rometa Kadeta. Nie wiedzieliśmy jeszcze jak się zmienia biiegi, ani co to jest sprzęgło... Jak nam się udało odpalić to nie wiedzieliśmy co robić i raz kolega miał manetkę na full, a ja na 1 wrzuciłem (bez sprzęgła) no i nim szarpnęło, puścił rometa, a tam się manetka zablokowała i motor rozwalił płot. Więc szybko w miare posprzątaliśmy jak na 8 lat to ładnie. Na drugi dzień: Kolega wcisnął sprzęgło(myśleliśmy, że hamulec) i przedni hamulec. Wrzucamy 1 i nic się nie kręci. Puścił i romet się wywalił i zgasł. Następna próba była w miarę. Odpalił i puszczał sprzęgło przez 2 minuty. No ale jeździł, tylko na 1 cały czas. Przyszedł jego tata i mówi, że "czego tak jeździcie sku**** "(czy jakoś tak). Pokazał nam jak się wrzuca 2. No i jedziemy we 2 do lasu. Najpierw 1, potem 2 i full gaz. A my niewiemy gdzie są hamulce (zahamował trochę przednim), naciskał wszystko co się da. DRZEWO. Na szczęście skończyło się tylko skrzywieniem błotnika. Potem już obczailiśmy sprawę.

Autor:  Fanatyk [ 4 sty 2010, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

mafik5000, nieźle manetką rozwalić płot xD

Autor:  mafik5000 [ 4 sty 2010, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

Już poprawiam.

Autor:  Dedo [ 4 sty 2010, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

A u mnie wyglądało to tak
Jest dyskoteka wiadomo jak to na baletach 3 lechy sobie wypiłem <piwo> no jest fajnie podjechał kolega simsonem 8-) świeżo po kupnie i do mnie mówi "ty dedo chcesz się przejechać to tak jakbyś samochodem jeździł" (autem już umiałem jeździć) pokazał mi jak są biegi nic mu nie mówiąc że piłem i nigdy nie jechałem motorem wsiadłem na sima odpaliłem powolutku ruszyłem 1,2,3 do 4 już nie doszedłem bo się bałem <wow>ops: i taki był mój pierwszy raz :-)

a co tam pokaże czym jechałem

http://img527.imageshack.us/img527/5594 ... 513301.jpg

Autor:  Golas94 [ 4 sty 2010, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

mój pierwszy raz to Komar 3 od brata ;d. 2 proby zrobilem no i zawsze zgasl wkoncu zleksza zdenerwowany brat chwycil kiere ( ja siedzialem na komarku ) wciepal jedynke ruszyl potem dwojke ( on biegl za motorkiem ;d ) dal mi kiere i jakos tam jechalem te 15-20 km/h ( wtedy bylo to dla mnie wystarczajaco szybko ;d ). Potem nie mialem wiekszych problemow z jazda na motorowerach ;))

Autor:  KTO [ 4 sty 2010, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

mnie to tatuś uczył jeździć jak miałem 9 lat , starym maluchem bez papierów od wójka taki zardzewiały poprostu ruina ;] to tam raz jak jechałem na 1 i chciałem wrzucic 2 i ja głupi R i taki zgrzyt R (wsteczny) ale tata nie krzyczał to git , a później to jeździłem z tatą Mz-tą njpierw z nim że ja z przodu on z tyłu póżniej gdy miałem 11 lat to na palcach dotykałem ziemi , tylko Mz była ciężka i raz na zakręzaniu na biegu (luz) przewróciłem się w lewo jak zakręcałem najszęście na luzie ... potem już dostałem Ogarka noi tata uczył mnie naprawiać remontować itp. i tak wyremontowałem pięknie 2 Rometa 50 T-1 . tyle.... i jak wsiadłem na ogarka to siup i jeździłem jak poj*** cały czas na 2 później na 3 po drodze za lasem ;)raz też wiozłem kolege Olka oczywiście pozdro dla niego to raz się wkopaliśmy na 2 w piachu i gleba ;] to jeszcze z gówniarza . :idea: :idea: :idea: :idea:

Autor:  tara512 [ 4 sty 2010, o 20:05 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

Ja swoje pierwsze jazdy miałem na ogarze 900 kolegi była to nówka 300km przebiegu ale sprzęgło miał nie wyregulowane i nie odbijało tylko się zacinało i jakoś tam jeździłem jak już ruszyłem i udało się 2 wbić (bardzo ciężko wchodzi) to już jakoś było później kolega dał się przejechać drugiemu koledze który już jeździł rometami a ja siedziałem z tyłu i z 3 razy mu zgasł bo za mało gazu dodawał i przez to sprzęgło i w końcu właściciel mówi więcej gazu ! tamten dodał prawie full i powoli puszczał sprzęgło ale ogar nie ruszał bo się w połowie zacięło i nagle jak strzeliło to ogar stanął pionowo ja prawie spadłem ale odbiłem się nogami i chwilę ujechaliśmy na kole i potem gleba na lewą stronę :mrgreen: ja siniak na nodze a ogarowi tak się skrzywiła podnóżka lewa że nie dało się zmieniać biegu na wyższy i żeby ojciec się nie skapnął to kolega (cała akcja działa się w lasku) rozpędzał się ogarem do tyłu i walił podnóżkiem o drzewa żeby się wyprostował ogar miał w tedy może z 3 tygodnie :D

Autor:  KTO [ 4 sty 2010, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: nauka jazdy

lol ;] mógł se lepiej kupić 200 ale jak nie szanuje to lepiej to chińskie ;/

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/