Forum motorowerowe

Na chacie to by zaraz zgineło to założyłem wątek.
Dawać argumenty dlaczego stary poczciwy polski romet/komar jest lepszy od skutera

Bo nim nie jest

Bo nie ma tony plastiku i chińskiego wykonania. Mam china 4T, Ogara, Jawę, WSKę. Jak myślisz, dlaczego mam więcej zabytków? Bo to jest 100 razy lepsze. Łatwo zrobione, proste w naprawie, części tanie. I dostęp do podstawowych elementów jak cały silnik, świeca itp. jest bez porównania w tej kupie plastyku a w poczciwym Ogarku.

Ogarnijcie się ludzie z tym gadaniem, że skuter to szrot. Też tak myślałem, dopóki nie dostałem mojej yamaszki, od tego czasu moje zdanie o skuterach się zmieniło, jeśli miałbym do wyboru ogar vs np. jakaś gilera, wybrałbym tą drugą opcje, bo przynajmniej skuterem więcej pojeździsz niż przepchasz, ogar żeby przejechał dużo kilometrów bezawaryjnie musi być dobrze wyregulowany lub mieć dobre części, skuter tego nie potrzebuje.

Mam tutaj kilka takich osób co mówią że romet to szrot a skuter to super sprzęt.
Jednym z nich jest mój ojciec. Kupił bratu chiński kibel i czsami jak mi coś w ogarze nawali to podchodzi o kibelka i trach go z rozrusznika i mówi,, patrz jak pali" dodaje jeszcze że gdybym nie kupował ogiego i go remontował to kupiłbym sobie pożądny skuter. A ja nie nawidzę skuterów. No ale jak trzeba jechać to pojadę.

Boże co za fanatyzm, tamto jest be, a nie bo tamto jest be. Wszystko ma swoje wady i zalety.

Hierarchia wartości, obowiązki, przyjemności ... hip-hopowa podróż do przyszłości

spory off, dlaczego nie kupiłem seata czy jakiejś audicy, bo wole syreną jeździc
tak samo czy skuterem czy rometem, każdy woli coś innego

No a co ja mam powiedzieć ojcu jak coś mi nawali i sam nie będę tego umiał zrobić i będę go prosił o pomoc a no mi wyskoczy z tekstem że romet to szrot i on nie będzie jeździł?

No wiadomo, Ale gdyby skutery też miały po 25 lat to też by potrzebowały ostrego dofinansowania zanim by jeździły taj jak potrzeba ;)