Forum motorowerowe

Wszystko o motorowerach!! Tuning wizualny, porady, problemy techniczne..

Teraz jest 17 kwi 2024, o 00:16

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 cze 2015, o 14:24 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, o 13:41
Posty: 911
Lokalizacja: Bydzia.
Pochwały: 3
Pojazd: Szybki i głośny :)
GG: 0
Województwo: Kuj.-pom.
Jakoś tak, wzięło mnie na wspomnienia ;) Może komuś będzie chciało się popisać o swoich/poczytać o moich/naszych :)

No to zaczynam od siebie.

Jakoś do 13lat miałem dość skomplikowane życie ;) Ojciec zawsze jakoś faworyzował siostry, ja byłem traktowany niczym czarna owca w rodzinie, jedyna osoba która za mną stała murem była moja Babcia. To ona właściwie przyczyniła się do tego żeby moje dzieciństwo nie było kompletnie zrujnowane. Ojciec jedyne co wtedy zrobił, za co jestem mu wdzięczny to odrestaurował moją motorynkę gdy miałem z 10 lat 8-) i właścwie ZMUSIŁ mnie do jazdy na niej - bo ja nie chciałem. ;) Jako że niestety nie posiadałem karty motorowerowej a wszelkie moje starania o nią w szkole zakończyły się fiaskiem, mogłem jeździć jedynie po wiosce na której pojawialiśmy się co tydzień. Przez cały ten tydzień zbierałem na paliwo i olej, ewentualne uszkodzenia (a zazwyczaj były to dętki) naprawiał ojciec, pokrywała koszta babcia :D

Pamiętam jak pewnego dna, odkryłem że jak ostro hamuje to opona tak fajnie piszczy jak w samochodach, więc jeździłem i się lansiłem po wiosce, hamując ostro przy ludziach. Niezłe było moje zdziwienie, gdy pewnego dnia zobaczyłem dziewczyny na rowerach, postanowiłem się popisać i dałem po heblach a tam był piasek na asfalcie <lol> Szurałem nie tylko dupą i rękoma po ziemii, ale i głową (Tak, nie nosiłem kasku - w tym zalęgły się pszczoły :D).

Jakoś tak czas mijał bez zmian, aż do wieku około 14 lat, babcia podstępem zakupiła skuter chiński z Bydgoskiego Motozbytu. Czemu podstępem? Ponieważ każdemu (nawet mi) powiedziała że skuter jest dla niej, kupuje go tylko dlatego żeby dojeżdżać na działkę. Wszyscy w to uwierzyli, ale szybko babcia jednak uświadomiła mnie że ten skuter jest dla mnie, stwierdzając że muszę zrobić kartę motorowerową. Stało się tak, poszedłem do WORDU, zdać egzamin i zdałem za pierwszym razem. Był ostry lans po dzielnicach w kasku typu "orzeszek" szczególnie że skuter był najdroższym z chinoli wtedy :D Żałuję że nie mam zachowanych nigdzie zdjęć zippa, bo było sę z czego pośmiać. :D Zacząłem na skuterze stuncić, mimo tego że każdy stwierdzał że ten skuter się do tego nie nadaje. Mieli rację... Skuter po kilku miesiącach "Zabawy" złamał się w pół. Ojciec go zabrał, ramę pospawał i dał wzmocnienia by tak już nigdy więcej się nie stało, a ja zostałem bez 2oo... Zostali jednak znajomi, kórych na nim poznałem i stworzyliśmy ekipę liczącą około 30 osób zwaną KTB. Długo nie musiałem czekać, babcia odłożyła dla mnie kasę bym kupił większe moto. Jako że chciałem by to moto coś sobą reprezentowało, miał być to pseudo ścigacz.

Pojechałem z ojcem do Trzcianki, oglądać aprilię RS 80ccm. Wszystko ładnie pięknie, moto obejrzane, jazda testowa udana, rozpędzał się do 130km/h. Wróciłem nim do domku, na następny dzień pomyślałem że wybiorę się na działkę, tak też zrobiłem. Niestety okazało się ze apka była złożona na sztukę i w drodze po prostu mi się zatarła. Byłem totalnie załamany tym faktem, więc poszedłem do pracy by odrobić jakoś części. Zarobiłem niewiele, bo 600zł co niezbyt nawet wystarczyło na cylinder jak i wał który się wykrzywił. Ale pomógł mi (co mnie zdziwiło) ojciec dokładając kilka stów, oraz składając samemu silnik - oraz babcia finansowo. Wiedząc że apka będzie dostawała ode mnie równe baty, kupiliśmy jedne z najlepszych cześci (teraz już nie pamiętam jakie, ale były kupowane na mielochu, opini zasięgałem w SBT). Na części pękło 1600zł (Wał i cylinder) no i realizowałem się dalej w swoich upodobaniach (stunt). Były wzloty i upadki... W sumie na początku cześciej upadki niż wzloty ale każdy od czegoś zaczynał. Miałem dużego farta że aprilia miała metalową ramę, co prawie nigdy się nie zdarza w tzw. Piździkach.



Aprilią jeźdzłem tak do późnego wieku 17 lat. Wymieniałem jedynie części które uszkadzały się po upadkach, ale jak widać na zdjęciu które zostało zrobione pod koniec jej użytkowania, starałem się żeby jakoś wyglądała ;) W 2009 zniszczyłem sobie na aprilii kolano, czego skutki odczuwam do dnia dzisiejszego i czekam na operację. Troszkę wcześniej, jak miałem 17 lat zakupiłem golfa III - Moje pierwsze auto.

Pierwsze duże moto które kupiłem, to honda cbr 600 F2. Nie miałem jeszcze skończonej 18-stki ale koniecznie chciałem coś dużego. Wielu pewnie stwierdzi że głupota, jeździć bez prawka bez umiejętności jazdy na 600ccm. Ale mimo że od razu przeszedłem do jazdy na jednym kole, nigdy nie wyrżnąłem się na niej. Po dwóch tygodniach opanowałem "wolną gumę" co widać na zdjęciu:



Hondzia przechodziła różne metamorfozy i raz wyglądała lepiej, raz gorzej.



Następna była honda f3, daty i wiek przestaję podawać bo od dawna straciłem w tym rachubę. Hondzia była przeze mnie ujeżdżana już poważniej niż f2, również przechodziła różne metamorfozy :D





Dzięki temu że była profesjonalnie przygotowana, jakoś szedłem do przodu z kolejnymi trikami, dopiero jakoś przy niej ojcec zaczął mi pomagać w przeróbkach konkretnych, zaczął mnie wspierać w tym co robię i przestał marudzić - co robił latami. Utrzymywałem ten motocykl prawie w całości z własnej kieszeni.

Moim marzeniem jednak była honda cbr f4i sport, ciężko było jednak z pieniędzmi żeby wyścielić (wtedy) około 10 tyś zł, więc poszukałem tańszej wersji, gaźnikowej. Te chodziły koło 8 tysięcy, ale miałem już jakieś pojęcie i stwierdziłem że złożę sobie rozbitka. To był strzał w dziesiątkę! Za motocykl zapłaciłem 3 tysiące łącznie z transportem, po czym złożyłem go najpierw do jazdy a potem do stuntu. Efekt był zadowalający:




Motocykl standardowo poszedł w owiewki, nie wiem czemu ale kocham motocykle zabudowane. ;)




Lakier wyglądał coraz gorzej, dlatego musiałem myśleć o malowaniu. Początkowo miało to być pomalowane w oryginał, ale na zlocie zauważyłem piękny motocykl w piałej perle. Pierwsze oglądziny przy oglądaniu ceny trochę ścięły mne z nóg, bo litr białej perły to był koszt bagatela 700zł ale w końcu udało się wyrwać z allegro za 100zł i efekt wyszedł oszołamiająco, niestety zdjęcie tego nie oddaje.



Honda potem była wstawiana na różne wystawy, na prośbę organizatorów i cieszyłem się jak mało kto że ktoś docenia mój wkład.
Przyszedł jednak czas sprzedaży. Wystawiłem motocykl i odezwał się do mnie chłopak czy zgodzę się na wymianę, FZ6 po szlifie i dopłatę 2 tyś zł dla mnie. Zgodziłem się bez wahania, ponieważ motocykl ten stał w cenach 12 tysięcy.

Tak stałem się posiadaczem fz6:


Niestety wtedy zacząłem dużo pracować, brak czasu nie pozwalał mi na jej dokończenie, ale sprzedałem ją w takim stanie bez problemu za 8 tysięcy. W międzyczasie miałem kilkadziesiąt aut <hahaha> Które były w kwotach do 2 tysięcy. Ale zapewne każdy pamięta moje dwie e36 jak i e39 w które ładowałem mnóstwo czasu, pieniędzy, pracy i chęci.





Posiadając e39, przez prawie dwa lata przerwy, nie kupowałem motocykla. Nie wiem dlaczego w sumie, ale dzięki temu odłożyłem sporą sumkę którą zacząłem inwestować, tak aby zwróciło się z zyskiem. W końcu nadszedł czas, w którym zdecydowałem.

Kupuję f4i sport!!! Naszukałem się ostro, plany były takie:
A)Kupić rozbitka tanio i złożyć, wiedząc zę rama i silnik są idealne
B)Kupić idealnego i przerobić, tracąc sporo kasy nie robiąc planu A

Udało się jednak wychaczyć jedną sztukę w czersku, za którą zapłaciłem grosze łącznie z przywozem. Dalsza część historii motocykla jednak, do zobaczenia w moim temacie...

Co do innych spraw, miałem dziewczynę która była ze mną przez ten niemalże cały okres który opowiedziałem. Kiedyś bym powiedział "Niestety", dziś jednak mówię "na szczeście" się to rozpadło. Poznałem nową dziewczynę z którą wiążę przyszłość. Jeśli chodzi o pieniądze, dawno przestałem żerować na babci, której często dośc pomagam ;) Ojciec zmienił nastawienie do mnie, można z nim pogadać i poprosić o pomoc (choć staram się tego nie robić). Jego problem z którym boryka się od zwasze (alkohol) nadal w nim niestety siedzi. Jeśli chodzi o mamę, bo pewnie nie jeden pomyślał o niej - Trzymam się z nią dobrze, jeśli chodzi o przeszłość to po prostu wolała się w nic nie wtrącać, nie poznałem jeszcze osoby który by jej nie polubił ;)

Nie wspomniałem jeszcze o tym że byłem kiedyś dzieckiem neo, lubiłem grać od rana do drugiego rana, oraz komentować różne rzeczy z anonimowych kont (za tamtych czasów sławne były nasze-klasy, czaterie, fora ogólne). ;)

To moja historia :D

_________________
Zawsze na przekór innym, nigdy na samym dole. - Walcz o swoje marzenia. :)


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 15:56 
Poziom
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2013, o 22:32
Posty: 589
Lokalizacja: Kielcza
Pochwały: 7
Pojazd: Ogar 200
WSK 175
Ogar 200 4T swap

GG: 0
Województwo: Opolskie
W ciągu kilku lat tyle moto i to jeszcze jakich ? >_< Nie potrafie w to uwierzyć. Kilkanaście aut do 2k, golf 3 przed 18'stką emm.. pozwolę sobie tego nie skomentować, nie wiem jak.
To ja myślałem że jestem jedynym kombinatorem w tym wieku, który kombinuje jak zdobyć kase na to i owo a niczego mi nie brakuje (tylko czasu). A tu, a jednak lekkie "zdziwko", powiedzmy że ci wierze, ale przyznaj że trochę bajki w tym jest, co? ;]
Myślałeś nad zmianą nicku na stunter1920? :v

_________________
http://olx.pl/oferty/uzytkownik/rQjR/


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 16:21 
JuniorAdmin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2010, o 12:20
Posty: 6315
Lokalizacja: WUR
Pochwały: 28
Pojazd: YYyyy
GG: 0
Województwo: Zachodniopomorskie
Poczytałbyś posty x lat wstecz Rafiego to byś wiedział że nie bajka.

_________________
T P S k&rwa! xD Specjalysta, znafca, członek ławy oburzonych. xD
"Dla klyenta wszystko, nawet ukurzyć moge."



Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 17:11 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, o 13:41
Posty: 911
Lokalizacja: Bydzia.
Pochwały: 3
Pojazd: Szybki i głośny :)
GG: 0
Województwo: Kuj.-pom.
Akurat bajki nie ma ani grama w tym :D Moje obecne posty to coś w stylu pamiętnika. Aktualnie trzymam się tematów mojego mitsubishi, cbr-ki oraz chatu. Ale dzisiaj mnie jakoś tknęło żeby wszystko podsumować sobie :D Miałem kiedyś profil polskej-jazdy od samego początku posiadania wszystkiego, łącznie ze wszystkimi autami które miałem a było ich baaardzo dużo i co najważniejsze z datami - ale obecnie nie mogę się zalogować nie wiedzieć czemu. Pewnie konto usunięte ;/

Jedyne rzeczy które bym podkoloryzował chętnie to moje dzieciństwo, które było trudne. Ale nie wiem czy jest sens oszukiwać samego siebie.

PS: Stare wygi pamiętają jak zaczynałem tu, od jakiego auta zaczynałem i kiedy :D Co nie Dziadek?

_________________
Zawsze na przekór innym, nigdy na samym dole. - Walcz o swoje marzenia. :)


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 17:59 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2012, o 12:19
Posty: 650
Lokalizacja: Pakość
Pochwały: 4
Pojazd: Golf MKIV 1.8T
Mińsk 125 400A
Rex RS450

GG: 3854399
Województwo: Kuj.-pom.
Rafi1920 napisał(a):

PS: Stare wygi pamiętają jak zaczynałem tu, od jakiego auta zaczynałem i kiedy :D


Pamiętają pamiętają! :D
PS. Nie miałeś przypadkiem takiej kozackiej foty na Apce podczas stoppie? ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 18:18 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, o 13:41
Posty: 911
Lokalizacja: Bydzia.
Pochwały: 3
Pojazd: Szybki i głośny :)
GG: 0
Województwo: Kuj.-pom.
Miałem takie jedno fajne z łuczniczki i chyba właśnie o nie Tobie chodzi, ale chyba gdzieś przesiałem.

Pozostało tylko to:


_________________
Zawsze na przekór innym, nigdy na samym dole. - Walcz o swoje marzenia. :)


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 10 cze 2015, o 18:32 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2012, o 12:19
Posty: 650
Lokalizacja: Pakość
Pochwały: 4
Pojazd: Golf MKIV 1.8T
Mińsk 125 400A
Rex RS450

GG: 3854399
Województwo: Kuj.-pom.
Rafi1920 napisał(a):
Miałem takie jedno fajne z łuczniczki i chyba właśnie o nie Tobie chodzi, ale chyba gdzieś przesiałem.


Dokładnie o to ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 11 cze 2015, o 22:51 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, o 13:41
Posty: 911
Lokalizacja: Bydzia.
Pochwały: 3
Pojazd: Szybki i głośny :)
GG: 0
Województwo: Kuj.-pom.
I jak tam, nikt nie chce się podzielić swoją historią ? :D

_________________
Zawsze na przekór innym, nigdy na samym dole. - Walcz o swoje marzenia. :)


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 00:45 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2011, o 14:15
Posty: 856
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 12
Pojazd: Bmw e36 dwa.zyro
GG: 2395059
Województwo: Łódzkie
Nie xD
A jak ja utopiłem w trójke gofra to do tej pory ze mnie czasem leją, a ten ciągle jakieś parchy :D

_________________


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
PostNapisane: 12 cze 2015, o 12:20 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, o 13:41
Posty: 911
Lokalizacja: Bydzia.
Pochwały: 3
Pojazd: Szybki i głośny :)
GG: 0
Województwo: Kuj.-pom.
Utopiłeś w sensie kasy ? :D

_________________
Zawsze na przekór innym, nigdy na samym dole. - Walcz o swoje marzenia. :)


Góra
 Zobacz profil Offline  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
www.ogar200.pl , www.motorowery.net