To jest prototyp następcy Pony 310. Myślę ,że miało robocza nazwę Pony 311,320, lub 410. Jeździło coś takiego po Bydgoszczy, jak cała masa innych prototypów nigdy nie wchodzących do produkcji. Na ulicy Grunwaldzkiej w Bydgoszczy był wydział prób i badań i tam rożne nowości testowali tzw. objeżdżacze firmowi i czasem konstruktorzy. Ten egzemplarz pozostał w ukryciu przed likwidatorem firmy i ktoś ze złodziejskich zastępców dyrektora naczelnego (miał wypadek i długo chorował i odszedł na emeryturę) wydał twojemu ojcu ten prototyp. Jeżeli nie ma tabliczki znamionowej ,to na bank jest pojazd prototypowy. Nie powinien być zarejestrowany, bo prototypy miały tablice tymczasowe -próbne. Jeżeli ma nabity nr.ramy i silnika ,to odszukaj papierów w wydziale komunikacji w Bydgoszcz na ul. Grudziądzkiej. Jeżeli ich tam nie ma ,to nie zarejestrujesz go . Ale przechowując w stanie zakonserwowanym jeszcze 20 lat, masz szansę na niezłą kasę w przyszłości.