Forum motorowerowe
http://www.forum.ogar200.pl/

mieszanka w 4T
http://www.forum.ogar200.pl/mieszanka-w-4t-t14260.html
Strona 1 z 2

Autor:  Dziadek [ 10 mar 2013, o 12:18 ]
Tytuł:  mieszanka w 4T

Witam. Czy mieszanka może zaszkodzić 4T? Obiecałem kuzynowi, że zaleje mu pełen bak więc wytargałem kanister którego używałem ostatnio 3 lata temu do simsona. Przypomniało mi się, że zawsze przed zatankowaniem kanistra odlewałem proporcje mixolu 1:50. I teraz nie mam pewności czy czasem nie wlałem mieszanki. Ostatnio ogar 900 był odpalany w październiku. Zalałem benzynę i nie mogę go odpalić. Czy przyczyną mógłby być mixol?

Autor:  Cheese [ 10 mar 2013, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Te silniki mają to do siebie że nie chcą palić po dłuższych postojach ja u siebie tak miałem jak stał tylko miesiąc nie ruszany i musiałem się nieźle okopać aby odpalił próbuj na ssaniu i bez ssania w końcu na pewno załapie. Zalewa go ?

Autor:  Mateusz811 [ 10 mar 2013, o 12:31 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

W takim stężeniu to on go przepali spokojnie jak by był nawet. Nie ma obaw, wręcz większe smarowanie bd. miał na tulei w 4t. Sprawdź podstawy: świeca, gaźnik, filtr powietrza, czy paliwo dochodzi. Pokręć rozrusznikiem bez świecy, niech przeleci trochę beny, wkręć świecę i próbuj.

Autor:  kaban99722 [ 10 mar 2013, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

CBR tam przepalala kazda mieszanke :-D

Autor:  pitbul1213 [ 10 mar 2013, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Na moje to powinno.Kumpel tankował Bashana 200cc z mojego kanistra (a zwykle zostawiam tam z 50ml) ok 3l. Spokojnie zapaliło i jeździło :P

Autor:  Dziadek [ 10 mar 2013, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Cheese napisał(a):
Te silniki mają to do siebie że nie chcą palić po dłuższych postojach ja u siebie tak miałem jak stał tylko miesiąc nie ruszany i musiałem się nieźle okopać aby odpalił próbuj na ssaniu i bez ssania w końcu na pewno załapie. Zalewa go ?

To jest właśnie najgorsze w tych silnikach trzy dni i jest problem z odpaleniem myślałem, ze mieszanka ma to wpływ bo na 70% jest wlany olej shtilla, W każdym razie jak się ociepli weźmie się go na pych i powinien zaskoczyć. Zalewaniem raczej nie ma problemu.

Autor:  Ogarkowiec [ 10 mar 2013, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Dziadek napisał(a):
Cheese napisał(a):
Te silniki mają to do siebie że nie chcą palić po dłuższych postojach ja u siebie tak miałem jak stał tylko miesiąc nie ruszany i musiałem się nieźle okopać aby odpalił próbuj na ssaniu i bez ssania w końcu na pewno załapie. Zalewa go ?

To jest właśnie najgorsze w tych silnikach trzy dni i jest problem z odpaleniem myślałem


Jak dobrze wyregulowany to po dłuższym postoju po zaciągnięciu benzyny do gaznika pali od razu, najpierw pokop go tak delikatnie z 10 razy na ssaniu, a później możesz energiczniej zacząć kopać i musi odpalić.

Autor:  Cheese [ 10 mar 2013, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Regulacja tu nie ma nic do tego, mój był wyregulowany a po postoju i tak palić nie chciał

Autor:  Ogarkowiec [ 10 mar 2013, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

Cheese napisał(a):
Regulacja tu nie ma nic do tego, mój był wyregulowany a po postoju i tak palić nie chciał


A ja wiem swoje, że wystarczy zaciągnąć paliwa do gaźnika i pali od razu.

Autor:  Dziadek [ 10 mar 2013, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: mieszanka w 4T

ja się zgodzę z kolegą Cheese do gaźnika też zalewałem ze strzykawki paliwo nie pomogło. nawet jak odpali to na zimnym musi trochę pochodzić na wolnych bo jakakolwiek reakcja na gaz go zalewa. jak jest ciepły problem znika. Był on regulowany przez różnych magików bez zmian. znajomy który też ma ogara 900 ma ten sam problem. Idzie do niego przywyknąć.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/