Forum motorowerowe

To nie ejst problem, wiertło 6 najpierw można dać i zniszczyć resztki gwintu, potem elegansko 7 przewiercić prosto, gwintowniki M8 wszystkie 3 dać zgodnie z zasadą gwintowania, kupić za 2złote 1metr pręta gwintowanego, uciąć na wymiar, potem szlifierką wygładzić część wychodzącą z karteru na około 7mm narzynką przegwintować na M6 i resztę niegwintowanego wyszlifować aby bez oporu nachodziły uszczelki i cylinder z głowicą.

Właśnie po to wymyślili tokarki, żeby nie robić takiego dziadostwa.
Możesz zastosować tez coś takiego, Wtedy zostajesz przy oryginalnej szpilce i nie musisz nic dotaczać.

http://allegro.pl/napraw-zerwany-gwint- ... 35495.html poniżej masz filmiki jak to działa.

http://www.youtube.com/watch?v=AhyGzcxjhE8
http://www.youtube.com/watch?v=zsfC1tm6MSE
http://www.youtube.com/watch?v=yXXGPfrV ... ure=relmfu

Autor postu otrzymał pochwałę

Jak to jest za 1,30 to co to jest?

No chyba jest napisane na aukcji że wkładki do naprawy gwintu. Do tego musisz jeszcze mieć gwintownik i coś do wkręcenia tejże wkładki.

Sory mój błąd

Do wkręcenia tej sprężynki wystarczy zwykła śrubka m6x1, ma ona na końcu zabezpieczenie, które zrywamy po umieszczeniu sprężynki na swoim miejscu.

A jak mam przewiercone na M8 ale ten gwint tez nie wytrzymał to ta sprzezynka coś da

Wątpię, żeby było na tyle miejsca żeby przerobić to pod sprężynkę m8. Musiałeś przewiercić za grubym wiertłem przez co osłabiłeś nowy gwint. Teraz pozostaje jakiś dobry klej o ile jest taki, ewentualnie zaspawać i nawiercić nowy otwór.

A to jest jakieś wzmocznienie gwintu czy coś bo ja mam tylko lekko zerwany ten gwint???

Nie rozumiem pojęcia lekko zerwany gwint, albo jest zerwany albo nie. Obejrzyj filmiki i będziesz wszystko wiedział, bo po Twojej wypowiedzi widzę, że tego nie zrobiłeś,