Forum motorowerowe

Witam

Mam dość dziwny problem a więc tak. Dzisiaj chciałem ustawić zawory bo jak się okazało były podparte. Problem jest taki. Ustawiam wał w pozycji T ustawiam luz zaworowy dokręcam i kręcę wałem. Jak się okazuje po 1 obrocie wału(minęły 2 suwy) ustawiam znów w pozycji T. Luz zaworowy z 0.10 zmienia się gdzieś na 0.70mm! więc ogromnie dużo. No ale ok zakładam pokrywę odpalam i kicha bo strasznie klekocze:/
Raz jest 0.10 a dalej 0.70 i tak ciągle...
Pomożecie? Co padło ewentualnie?

Pozdrawiam Michał!

Pamiętaj! Zawory ustawiaj zawsze na zimnym silniku. Najlepiej żeby nie chodził minimum całą noc.

Były ustawiane na zimnym Nie wiem co może powodować ten zmieniający się luz:/

Może ci się śluby od stopek poluzowały? Sprawdź wszystkie śruby, mogły ci się też już laski powybijać. Szukajcie a znajdziecie!!!

A może czas zrobił swoje i trzeba te zawory wymienić? Bo jak się przestawiają o 0.60mm to jest strasznie dużo ...

Tyle że one się nie przestawiają na stałe. Tylko wygląda to tak: 0,10 0,70 0,10 0,70 0,10 0,70 itd

Jeden cykl pracy silnika 4t to dwa pełne obroty wału korbowego. Zawory ustawiasz tylko jak tłok będzie w górnym martwym punkcie, a zawory nie będą się ruszać i powinno być ok. A te stukanie to mogą być wytarte krzywki wałka rozrządu lub dźwigienki zaworowe.

Myślę, że czeka cię mały remoncik Jak nie dojdziesz, co pacjentowi dolega, będziesz zmuszony do rozłożenia części silnika. Po oględzinach zdecydujesz, co nadaje się do wymiany. Musisz uważać, aby nie przestawić wałka rozrządu, bo wtedy to silnik w najgorszym wypadku do wymiany.

Na razie niech ustawi zawory tak jak napisałem powyżej bo podejrzewam, że kolega ustawiał gdy zawory się mijały dlatego po obrocie wału luz się zwiększył.

Nie zawory ustawiałem w pozycji T czyli tak jak piszesz a co do remontu to rozebrałem cały silnik. bo wymieniałem zębatkę rozrządu na wale itd dużo części wymieniłem styk zaworów w głowicą także wypolerowałem.